Dwie afgańskie rodziny zamieszkają w Rybniku: „Zrobimy wszystko, żebyśmy byli dobrymi mieszkańcami tego miasta”
Dwie afgańskie rodziny uchodźców z Kabulu zamieszkają w Rybniku. Jedna sześcioosobowa, druga czteroosobowa. W marcu mają przeprowadzić się do wyremontowanych mieszkań przekazanym im przez Rybnik.
Afgańczycy przyjechali na zaproszenie Mariusza Wiśniewskiego prezesa Stowarzyszenia 17-stka, który wspólnie z kilkoma parlamentarzystami i stowarzyszeniami zorganizował akcję „Rybnik mówi Dzień Dobry”. Kilka dni temu odwiedzili miasto, w którym postanowili się związać:
Jestem bardzo szczęśliwy, że udało mi się przybyć tutaj do Rybnika. Naprawdę gościnność, jaką otrzymałem przede wszystkim od pana Mariusza, jest nieoceniona. Z naszej strony my zrobimy wszystko, żebyśmy byli dobrymi mieszkańcami tego miasta
-mówił jeden z przedstawicieli afgańskich rodzin. Przed nimi teraz przeprowadzka na Śląsk z ośrodka dla uchodźców koło Lublina. Wiadomo już, że miasto przekazało im dwa mieszkania do remontu. Mówi prezydent Piotr Kuczera, który w urzędzie miasta gościł Afgańczyków:
Piotr Kuczera: Zdecydowałem się zaproponować dwa mieszkania do remontu. ZGM przygotuje te mieszkania w takim sensie, że zostaną wyposażone w te rzeczy podstawowe, czyli okna, drzwi. Remont całej instalacji, wyposażenie, cały remont wnętrz będzie po stronie społecznej. Bardzo mi zależy na tym, aby to zaproszenie nie było tylko zaproszeniem lokalnego samorządu w rozumieniu władzy, prezydenta czy rady miasta, ale żeby było też pewnym zobowiązaniem tak naprawdę całej społeczności. Wszyscy, którzy mienią się rybniczanami i często w imie różnych tradycji mówią o tym, że chcemy pomagać, bo po prostu warto pomagać. Myślę, że rybniczanie staną na wysokości zadania i przyjmą te rodziny.
Remont przeprowadzony zostanie na koszt stowarzyszeń i osób, które postanowiły pomóc uchodźcom. Mówi Mariusz Wiśniewski prezes Stowarzyszenia 17-stka w Rybniku:
Mariusz Wiśniewski: Mamy taki myślę dość ambitny plan, by ostateczny przyjazd tych państwa dokonał się tutaj w pierwszych dniach marca, czyli dajemy sobie taki dość ostry harmonogram, bo to jest raptem nawet nie półtora miesiąca.
Radio 90: Mamy dwa mieszkania, dwie rodziny.
Mariusz Wiśniewski: Mamy dwie rodziny z dość oczywistego powodu, żeby Ci ludzie nie czuli się sami.
Dodajmy, że dwie Afgańskie rodziny uchodźców mieszkają już w Bielsku-Białej a jedna w Cieszynie.
Czytaj także: