Przejdź do menu głównego Przejdź do treści

REKLAMA

Dziadek uratował wnuczka. Chłopak zasłabł w łazience

Dziadek uratował wnuczka. Chłopak podtruł się czadem ale na czas trafił pod opiekę lekarzy.

Czad znów groźny
Czujnik tlenku węgla/ fot. Radio 90

Szacowany czas czytania: 01:00

Dziadek uratował wnuczka, po tym jak ten zasłabł po zatruciu czadem

Policja na Śląsku Cieszyńskim dopiero dziś informuje o zdarzeniu sprzed tygodnia. W minioną środę późnym wieczorem (13.11.) służby ratunkowe zostały poinformowane o zasłabnięciu nastolatka w łazience. Chłopiec stracił przytomność i upadł na podłogę. Odgłos związany z upadkiem zaalarmował mieszkającego w tym samym budynku jego dziadka.

68-latek, szybko zorientował się co się stało i natychmiast udzielił pierwszej pomocy wnukowi. Wyciągnął nieprzytomnego z łazienki i przewietrzył pomieszczenia. O zdarzeniu natychmiast poinformował służby ratunkowe. Strażacy potwierdzili wysokie, bardzo niebezpieczne stężenie tlenku węgla w mieszkaniu. Nastolatek został przewieziony do szpitala. Na szczęście w tym wypadku szybka interwencja jego dziadka i ratowników sprawiła, że życie 15-latka nie jest zagrożone.

Przypominamy – czad to cichy zabójca. Tego zagrożenia można łatwo uniknąć, zaopatrując się w odpowiedni czujnik. Ceny tych urządzeń to niewielki wydatek biorąc pod uwagę, że może nam lub innym uratować życie.

Czytaj także: