Dzieci bez opieki w Jastrzębiu: mama w pracy, tata wyszedł
W piątek przed 19.00 do komendy policji zadzwoniła kobieta, która zgłosiła, że od dwóch godzin w piaskownicy bawi się bez nadzoru rodziców mały chłopiec. Jastrzębianka postanowiła zaprowadzić 3-latka do domu. Chłopczyk pokazał kobiecie, gdzie mieszka. Na miejscu okazało się jednak, że poza 10-letnią siostrą, w domu nikogo nie było.
Funkcjonariusze ustalili, że mama dzieci poszła do pracy, z kolei ich tata, po południu wyszedł z mieszkania i do tej pory nie wrócił. W międzyczasie do domu wróciła matka, która zajęła się swoimi dziećmi. Za pozostawienie pociech bez należytej opieki, opiekunowie odpowiedzą przed sądem.