Dzień Otwartej Integracji Polsko-Ukraińskiej w CKE w Czerwionce Leszczynach
Na taki dzień uchodźcy z Ukrainy czekali wiele tygodni. Dla chętnych nauka języka polskiego, kosmetyczka, makijaż, a potem szansa na znalezienie pracy czy pomoc w wypełnieniu wniosków związanych z pobytem w Polsce. Do ich dyspozycji byli przedstawiciele ZUS-u, Urzędu Skarbowego, Straży Granicznej, Ośrodka Pomocy Społecznej, Urzędu Pracy. Wojewódzkiego Ośrodka Metodycznego oraz uczniowie Medyka.
To wszystko w Centrum Kulturalno-Edukacyjnym w Czerwionce Leszczynach, gdzie do godziny 17.00 trwa Dzień Otwartej Integracji Polsko-Ukraińskiej:
Hanna Piórecka: Bardzo się cieszymy, że uchodźcy z Ukrainy przyjęli nasze zaproszenie. Przygotowaliśmy dla nich sporo atrakcji. W tej chwili na terenie naszej gminy przebywa ponad 500 uchodźców.
Wykonuję pani zabieg, aktualnie demakijaż. Będziemy robić peeling kawitacyjny, czyli za pomocą ultradźwięków będziemy złuszczać martwy naskórek. Zabiegi kosmetyczne nie służą tylko temu, żeby pielęgnować, ale i odprężyć, zrelaksować.
Przede wszystkim też, żeby naprawić sobie psychikę np. po przebytych traumach. To jest bardzo ważne. Często wydaje nam się, że to tylko makijaż czy paznokcie, a niektórym może to odmienić dzień, tak samo jak dobry ubiór, czy zjedzenie dobrego śniadania
– mówili goście z Ukrainy, uczennice z Medyka oraz Hanna Piórecka Nowak, rzecznik Urzędu Miasta w Czerwionce Leszczynach.
Dla uchodźców najważniejsze jest pokonanie bariery językowej, stąd obecność Wojewódzkiego Ośrodka Metodycznego, który planuje zorganizować lekcje języka polskiego.
Mówi Małgorzata Pyszny ze Szkoły Podstawowej nr 5 w Czerwionce Leszczynach, konsultant z rybnickiego WOM-u:
Małgorzata Pyszny: Dzięki temu, że jestem nauczycielką w szkole, to mam kontakt non-stop. Mam uczniów z Ukrainy, rozmawiam z nimi. Ci, którzy przybyli w pierwszym tygodniu wojny, już dosyć dobrze radzą sobie z językiem polskim. Porozumiewamy się.
Radio 90: Czyli bez nauki w szkole, nawet bez nauki w WOMie nie nauczą się.
Małgorzata Pyszny: Jeżeli mają w środowisku Polaków i rozmawiają po polsku, to na pewno jest szansa. Myślę, że lekcje języka polskiego, jakie my dzisiaj proponujemy, będą bardzo pomocne. Na dole mamy Urząd Pracy i w wielu profesjach, zawodach, nawet jeśli goście z Ukrainy są bardzo dobrze wykształceni, to potrzebują języka polskiego.
Aby znaleźć dobra pracę trzeba znać język
– podkreśla Tomasz Górski wicedyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Katowicach.
Tomasz Górski: Te osoby, w większości, nie mogą pracować w swoich zawodach, gdyż po pierwsze największą barierą jest brak znajomości języka polskiego. Na większości stanowisk pracy znajomość języka polskiego jest wymagana, jest potrzebna, stąd większość gości, którzy pracują w naszych zakładach pracy, pracuje na stanowiskach prostych, na stanowiskach sprzedawców, operatorów maszyn – tego jest najwięcej.
W samej Czerwionce Leszczynach aktualnie mieszka 540 uchodźców z Ukrainy. Burmistrz Wiesław Janiszewski wierzy, że taki Dzień Integracji rozwiąże problemy, z jakimi na co dzień uchodźcy się borykają:
Wiesław Janiszewski: To już jest kilkadziesiąt dni. Większość osób ma „obywatelstwo” i pojawiają się problemy tak jak język, praca i po to te spotkanie. Myślę, że ono w znaczący sposób wiele problemów uchodźców rozwiąże. Na to liczymy. Cieszę się, że jest duża oferta.
Dodajmy, że wydarzeniu towarzyszyły również zajęcia dla dzieci czy nauka tańca.
Czytaj także:
- Rybnik: Woda dla ukraińskiego Irpienia czy Buczy
- Trzecia akcja „Ładujemy tira”. Pomoc dla Ukrainy w Radlinie
- Rybnik: Przyjmowanie uchodźców to obowiązek nowej deklaracji śmieciowej
