Elektrownia Rybnik: Związkowcy w drodze na wielki protest w Warszawie [AKTUALIZACJA]
W kalendarzach 9 stycznia. Związkowcy z Solidarności, zgodnie z zapowiedzią, są już w drodze do Warszawy. - Jedziemy bronić swoich miejsc pracy i bezpieczeństwa energetycznego kraju - mówili naszemu reporterowi. Do stolicy z Rybnika wyjechało dziś o świcie 10 autokarów.
Elektrownia Rybnik – dzisiaj (09.01) protest związkowców w Warszawie
Wyruszyli o świcie do Warszawy by protestować przeciwko przyspieszeniu likwidacji elektrowni węglowych.
To pięć autokarów pracowników Elektrowni Rybnik, w sumie tylko z Rybnika do stolicy jedzie 10 autobusów – zapowiada związek zawodowy Solidarność.
W Warszawie spodziewać się można także pracowników z Elektrowni Łaziska, której bloki również mają być szybciej wygaszone. O poranku na parkingu rybnickiego zakładu był Arkadiusz Żabka:
Posłuchajcie, co mówili pracownicy zakładu w Rybniku Arkadiuszowi Żabce:
Będzie głośno i mam nadzieję, że przyniesie to jakieś efekty. Wiadomo, że chodzi o nasze miejsca pracy, chcemy o nie walczyć. Zgodnie z tym co było ustalone, umowa społeczna powinna być zrealizowana i powinniśmy mieć pracę jeszcze dłużej, niż jest to zapowiedziane. (…) Są obawy o pracę, ludzie się boją, że stracą tą pracę. Ja też, jestem młody chłopak, zakredytowany, bo w tym kraju nie można bez kredytów żyć i jakbym teraz stracił pracę, to idę na bruk (…)
Jeśli nas nie będzie nie będzie światła i prądu w gniazdkach mówi w rozmowie z naszym reporterem Janusz Oleksik przewodniczący związku zawodowego Solidarność w Elektrowni Rybnik:
Janusz Oleksik: Jedziemy zaprotestować i pokazać swoje niezadowolenie z podjętych decyzji przez właściciela. Z mojej organizacji wyjeżdżają cztery autokary, od kolegów jeszcze jeden i jeszcze pięć z miasta, także z samego Rybnika. To jest co najmniej 10 autokarów.
Radio 90: Na co pan liczy?
Janusz Oleksik:Na zmianę decyzji, Pokazanie, że my nie jesteśmy tylko do zamknięcia. My mamy perspektywy, my mamy możliwości dalszego rozwoju, a takie decyzje po prostu zabijają to wszystko. Zabijają inicjatywę, zabijają możliwości naszych pracowników.
Radio 90: Pracownicy podkreślają, że to ich pierwszy protest. Energetycy rzadko wyrażali swoje niezadowolenie, tym razem sprawy poszły za daleko?
Janusz Oleksik: Mój też jest pierwszy protest. Ja nigdy nie uczestniczyłem w takich manifestacjach, aczkolwiek uważam, że czas nadszedł, żeby zmienić te decyzję i obudzić kraj, gdyż jeśli nas nie będzie, przynajmniej na tą chwilę, to nie będzie światła i nie będzie prądu w gniazdkach.
Protest w obronie Elektrowni Rybnik , Łaziska i Dolnej Odry oraz przemysłu opartego o węgiel organizuje Śląsko-Dąbrowska Solidarność. W stolicy spodziewanych może być od 9 do nawet 10 tysięcy protestujących. Będzie on pokojowy bo zależy nam na miejscach pracy, a nie robieniu burd mówi Oleksik:
Janusz Oleksik: Organizatorem jest region śląsko-dąbrowskiej, region zachodniopomorski, bo dwie elektrownie zostały zgłoszone do wyłączenia, ale będą również uczestniczyły, w tym Krajowy Sekretariat Górnictwa i Energetyki, który zmobilizował pozostałe gałęzie przemysłu.
Radio 90: Słyszę trąbki dobiegające gdzieś w oddali. Jaki to będzie protest?
Janusz Oleksik: Ja zakładam, że to pokojowy, bo my jesteśmy tutaj mądrymi ludźmi i nie zakładam żadnych ekscesów, gdyż zależy nam na miejscach pracy, a nie na robieniu burd.
W samo południe protestujący mają przejść do siedziby Polskiej Grupy Energetycznej w Warszawie, później około 13 pod budynek Ministerstwa Aktywów Państwowych gdzie odbędzie się wiec.
W sprawie wygaszania elektrowni Rybnik wypowiedziała się już także Wojewódzka rada Dialogu Społecznego. W jej ocenie:
przedwczesne wyłączenie Elektrowni Rybnik może negatywnie wpłynąć na bezpieczeństwo energetyczne kraju, a także na przyszłość Rybnika i całego regionu.
Stanowisko związkowców zostało już przesłane między innymi do Marszałka Sejmu oraz ministerstwa przemysłu, aktywów państwowych i klimatu.
Protest ma rozpocząć się w samo południe przed siedzibą spółki PGE Polska Grupa Energetyczna S.A., a potem demonstranci przejdą przed gmach Ministerstwa Aktywów Państwowych.
Czytaj także:
- Elektrownia Rybnik wpływa na bezpieczeństwo energetyczne kraju. Wojewódzka Rada Dialogu Społecznego o przyszłości zakładu
- Elektrownia Rybnik będzie pracować o półtora roku dłużej niż mówiono jeszcze kilka miesięcy temu. Co na to załoga?