Emocjonujące walki Julii Kowalczyk tego poranka. Judoczka doszła do ćwierćfinałów
Nasza judoczka, startująca w kategorii 57 kg, doszła do walk ćwierćfinałowych, ale musiała uznać wyższość zawodniczki z Kanady. Aktualna mistrzyni świata okazała się za mocna.
Brawo Julia Kowalczyk, judoczka z Rybnika znakomicie radziła w Tokio, walki można było śledzić tego poranka czasu polskiego. Startująca w kategorii 57 kg zawodniczka awansowała do 1/4 finału igrzysk olimpijskich Tokio 2020. Kowalczyk najpierw pokonała przez waza-ari Węgierkę Hedvig Karakas, a później zwyciężyła w pojedynku z Portugalką Telmą Monteiro, medalistką z Rio, aktualną mistrzynią Europy.
Wielka Julia. Pokonała dwie mistrzynie Europy i jest w ćwierćfinale
– czytaliśmy o poranku w sieci. Jednak w walce o półfinał Kowalczyk nie poszło już tak dobrze, po 6.30 zakończył się pojedynek z Jessicą Klimkait z Kanady. Aktualna mistrzyni świata okazała się za mocna. Julię Kowalczyk czekają repasaże, które mogą jej dać brązy medal Igrzysk Olimpijskich.
Przypomnijmy, że pierwszą na olimpijskiej macie oglądaliśmy wczoraj (25.07.) Agatę Perenc, która przegrywa pierwszą walkę i pożegnała z Igrzyskami Olimpijskimi. Rybnicka judoczka walcząca w kategorii 52 kilogramów była pierwszą z grona sześciu osób jakie startują w Tokio.
Wokół Ciebie dzieją się rzeczy ważne lub zabawne?
Nakręciłeś ciekawy film, zrobiłeś dobre zdjęcie?
Interesuje nas wszystko, co interesuje Ciebie i co dla Ciebie jest ważne.
Napisz do nas TUTAJ!