Ferie w Beskidach: Co można robić w górach, gdy nie ma śniegu?
W Wiśle sprawdziliśmy, jak bezśnieżne ferie spędzają turyści. Mimo niełatwych warunków szkółki narciarskie działają, a młodzi narciarze nie ukrywają radości z szusowania. Próbowaliśmy się także dowiedzieć, co można robić w górach, gdy nie ma śniegu.
Jak mówi naszemu reporterowi Andrzej Małek prowadzący od kilkudziesięciu lat szkółkę narciarską, tak ciepłej zimy nie pamięta.
Andrzej Małek: Takiej zimy nie pamiętam, mimo, że już 70 lat jeżdżę na nartach.
Radio 90: Takiej bezśnieżnej?
Andrzej Małek: Takiej bezśnieżnej i tak ciepłej. W Bielsku u mnie było 1 stycznia tego roku 13 stopni Celsjusza- rekord świata.
Radio 90: Na szczęście jest kilka stoków, które mają śnieg.
Andrzej Małek: Jest, ale to jest kropla w morzu, bo ilość narciarzy na metr kwadratowy przekracza wszystkie normy bezpieczeństwa. Warunki są ciężkie, mokry śnieg, wiosenny śnieg i bardzo duzo ludzi.
Radio 90: Z niecierpliwością czekamy na to aż będzie naturalny opad, bo wtedy te pozostałe stacje ruszą.
Andrzej Małek: Proszę Pana nadzieja jest zawsze – jak to mówią – matką głupich, ale pozostaje nam marzyć o śniegu, a marzenia są po to, żeby je realizować.
Mimo niełatwych warunków szkółki narciarskie działają, a młodzi narciarze nie ukrywają radości z szusowania:
Co można robić w górach, gdy nie ma śniegu? Wszystko zależy od wyobraźni, ale najważniejsze, że spędzamy ze sobą czas- odpowiadają pytani przez naszego reportera turyści:
Turystów mniej niż rok temu- mówią handlującymi pamiątkami na wiślańskim deptaku:
Nadzieją na większą ilość turystów jest śnieg. Ten być może pojawi się pod koniec tygodnia. W Beskidach był Arkadiusz Żabka.
Czytaj także: