Gaz… czy miasto może pomóc?
"Miasto jest tylko pośrednikiem"- odpowiada burmistrz Rydułtów, Marcin Połomski pytany o to, czy urzędnicy mogą pomóc mieszkańcom w kontaktach z Polską Spółką Gazownictwa. Jak na przykład w sytuacji mieszkańca z ulicy Bema, który od 2,5 roku czeka na podłączenie do instalacji gazowej.
O jego sprawie mówiliśmy w Radiu 90:
My staramy się organizować i spotkania z przedstawicielami gazowni i z projektantami, aby jednak te prace kompleksowo omówić i gdzie są problemy przy projektowaniu, bo te cały czas występują, próbować rozwiązywać razem ze spółką gazowniczą. Czasami my możemy coś podpowiedzieć projektantom spółki gazowniczej tak, aby mieszkańcy tej inwestycji mieli to szybciej wykonane. Niestety mamy świadomość, że te prace się wszystkie dość wolno posuwają do przodu i jeżeli możemy, naprawdę tutaj wspieramy naszych mieszkańców, ale nie możemy zrobić wszystkiego.
Co jeszcze miasto może zrobić dla osób czekających na gaz tak jak nasz słuchacz pan Mirosław?
Możemy też pośredniczyć pomiędzy innymi instytucjami, gdzie Polska Spółka Gazownicza ma problem, aby pewne uzgodnienia dokonać i tam staramy się pomagać naszym mieszkańcom. Mają kontakt do osoby właśnie z urzędu miasta, gdzie mogą zgłaszać swoje problemy, konsultować się a my w miarę możliwości staramy się te problemy rozwiązywać tak, aby te prace projektowe jednak, jak najszybciej się ukończyły, żeby mieszkańcy mogli już z tej sieci gazowej korzystać.
Mieszkańcy powinni kontaktować się bezpośrednio z Anną Furas z Biura Zarządzania Energią w Urzędzie Miasta w Rydułtowach.
