„Gdzie mamy załatwiać swoje potrzeby?” Pytają kierowcy autobusów w Pszowie
Szalety miejskie przy dworcu autobusowym w Pszowie czynne do godziny 14.00 lub 15.00, choć autobusy jeżdżą do godziny 22.00. Gdzie mamy załatwiać swoje potrzeby? - pytają kierowcy autobusów.
Problem krótkich godzin otwarcia toalet nabrzmiał, gdy za kierownicą pojazdów zaczęły siadać panie. Z jedną z nich – Ireną – rozmawiał Arkadiusz Żabka:
Radio 90: To jest spory problem.
Irena: Dla kierowców, tym bardziej dla kobiet. Nie mamy możliwości, powiem szczerze. W innych miejscach szukam stacji benzynowej, gdzie można by było zaparkować autobus, ewentualnie skorzystać z ubikacji. Tutaj akurat w Pszowie stacji benzynowej brakuje. Co nam pozostaje jako kobietom, jako kierowcom? Szukanie ustronnych miejsc, jeśli jest taka nagła potrzeba. Czasami granicy to z cudem, dojechać do miejsca, gdzie można swoją potrzebę załatwić bez problemu. Tutaj akurat ostatnie kursy kończą się w granicach 21.00. Od godziny 15.00 do 21.00 nie ma możliwości skorzystania.
Kierowcy zgłaszali problem do przewoźnika oraz miejskich urzędników. Niestety bezskutecznie:
Irena: Tak, zgłaszaliśmy to i odpowiedź była na pierwsze pismo, o możliwość postawienia toyoty dla nas kierowców, odmowna. Po czym drugie pismo było z uzasadnieniem o dorobienie kluczy do tej ubikacji, tylko do posiadania nas kierowców, żebyśmy mogli ewentualnie skorzystać z tej ubikacji, również była odmowna.
Toalety powinny być czynne tak długo, jak jeżdżą autobusy
– dodają pasażerowie:
Miejskie szalety w Pszowie czynne są do 14.00 lub 15.00, bo ludzie coraz rzadziej z nich korzystają
– mówi Grzegorz Lelek kierownik Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej, radząc kierowcom, by w razie potrzeby udali się do pobliskiej restauracji:
Radio 90: Dlaczego szalety nie mogą być dłużej czynne.
Grzegorz Lelek: Teoretycznie mogłoby być dłużej czynne, aczkolwiek od kilkunastu lat już są w tych godzinach od 7-15. Było to też chyba z tego powodu zrobione, że bardzo spadła ilość osób korzystających z szalet. Właśnie kilkanaście lat temu, z tego co sprawdzałem, mimo niższej opłaty za szalety, to tych przychodów było dużo więcej niż dzisiaj.
Radio 90: Czyli nieopłacalne jest utrzymywanie toalet w godzinach popołudniowych?
Grzegorz Lelek: Ilość korzystających osób nie zwiększy się, jestem z tego pewny.
Radio 90: Ale pozostaje problem kierowców.
Grzegorz Lelek: Przekazywał mi też burmistrz miasta, że rozmawiał z panią w restauracji, w okolicach szalet. Są tam toalety dostępne w tej samej kwocie, co toalety publiczne. Można tam skorzystać. Tak mi przekazał burmistrz.
A sprawą zajmował się Arkadiusz Żabka.
Czytaj także:
- Pożar w Żorach. Strażacy gasili przenośną toaletę
- „W sieci bez śmieci” akcja Wodociągów Ziemi Cieszyńskiej
- Wyjaśniło się, kto zniszczył zieleń w Pszowie. Nagrał ich monitoring [WIDEO]