Radio 90 logo

MUZYKA WYBRANA DLA CIEBIE • Cieszyn 95.2 fm • Rybnik 90 fm Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

Gminy górnicze walczą o specustawę w Sejmie. Co się stanie z terenami po zamknięciu kopalń na Śląsku?

Facebook Twitter

Brak wytycznych w zakresie programów unijnych, brak środków dla Polski, krótki czasu na ich wykorzystanie i obecne przepisy utrudniające szybkie inwestowanie na terenach pogórniczych. To główne zmartwienia, jakie zgłaszają gminy górnicze z naszego regionu, szykujące się do transformacji.

Fot. jastrzebie.pl

Prezydent Jastrzębia, Anna Hetman, równocześnie przewodnicząca Stowarzyszenia Gmin Górniczych w Polsce, wspólnie z burmistrzem Rydułtów i wójtem Mszany wzięła udział w posiedzeniu sejmowej podkomisji stałej do spraw sprawiedliwej transformacji. Gminy górnicze wspólnie walczą o wprowadzenie specustawy:

Anna Hetman: Tereny pogórnicze w wielu gminach są nadal terenami górniczymi. Kopalnie są w tej chwili zamykane, a tu potrzebne są zmiany w studium i planie zagospodarowania przestrzennego. Ten proces trwa latami, więc nie jesteśmy w stanie przeprowadzić takiego procesu w ciągu miesiąca, dwóch, roku, a nawet dwóch lat. Pieniądze są do wykorzystania do 2026 czy 2027 roku. Niektóre gminy planują np. budowę osiedli mieszkaniowych na takich terenach. Specustawa bądź zmiana w tej ustawie planistycznej pozwoliłyby na przeprowadzenie tej ścieżki szybciej, bądź ominięcie pewnych procedur, skrócenie tego terminu i umożliwienie wykorzystania środków.

Anna Hetman mówiła w Warszawie również o potrzebach przedsiębiorców:

Anna Hetman: Wprowadzenie ulg dla przedsiębiorców, którzy będą się lokować na terenach bezpośrednio pogórniczych, pokopalnianych. Inwestowanie na terenach pogórniczych jest bardzo drogie. W związku z tym wprowadzenie ulg dałoby możliwość pozyskania inwestorów i szybszego zagospodarowania terenu.

Fot. jastrzebie.pl

Przyspieszyć rewitalizację pokopalnianych terenów mogłoby przekazywanie tych gruntów samorządom:

Anna Hetman: Udział strefy ekonomicznej, która jest najlepszym przedsiębiorstwem operacyjnym do zagospodarowania tych terenów, pozyskiwania inwestorów. Taki model dałby możliwość kompleksowego zagospodarowania terenów pogórniczych. Mamy przykłady transformacji miast, które wcześniej przeszły, choćby kopalnia „Moszczenica” wiele lat temu zamknięta. Do tej pory borykamy się z problemem pozyskania inwestorów. Są to zdegradowane tereny, źle oczyszczone i sprzedawane cząstkowo. Chcemy, aby obecnie zamykane kopalnie miały możliwość kompleksowego zagospodarowania, przygotowania takiej koncepcji wspólnie ze strefą ekonomiczną przygotowania koncepcji zagospodarowania tego terenu i pozyskania inwestorów po zmianie planu zagospodarowania przestrzennego, który przebiegałby znacznie szybciej.

Władze Jastrzębia zaniepokoiły ostatnie doniesienia z Brukseli dotyczące węgla koksowego, który Unia też chce uznać za surowiec, który powinien zniknąć z naszej gospodarki. Teraz traktowany jest jako surowiec strategiczny:

Anna Hetman: To by oznaczało, że wszystkie kopalnie będą zamknięte znacznie wcześniej. Tego się nie spodziewaliśmy i tego nie chcemy nie tylko ze względu na zamykanie kopalń, ale na rozwój gospodarczy, by nie tylko tu w Jastrzębiu, regionie, na Śląsku, ale również w kraju i w Europie gospodarka się rozwijała. Jastrzębska Spółka Węglowa jest eksporterem węgla koksującego na całą Europę. Liczymy na to, że te wszystkie interpelacje, pisma, apele do Unii Europejskiej dotrą i te terminy będą przesunięte. Jest projekt rozporządzenia, który mówi o tym, że będziemy odchodzić od węgla koksowego i te kopalnie miałyby być zamknięte w latach 2027-2029, więc to jest termin bardzo niepokojący.

Zegar tyka: pieniądze unijne muszą być wykorzystane maksymalnie d 2027 roku, a mamy już rok 2023. Nie ma wciąż decyzji czy będą środki z KPO i na co konkretnie mogą być wykorzystane.

Czytaj także:

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj