Górnik, który miał dopuścić się napaści seksualnej będzie zwolniony, ale nie dyscyplinarnie
Jest zdecydowana reakcja Polskiej Grupy Górniczej na wydarzenia, do jakich doszło w KWK Chwałowice w Rybniku. Przypomnijmy, w ubiegłym tygodniu jako pierwsi podaliśmy informację o napaści seksualnej, do jakiej miało dojść pod ziemią. Ofiarą miał być górnik, którego zaatakowało dwóch innych pracowników. Jeden z nich go przytrzymywał, a drugi miał dopuścić się na nim "nieobyczajnego zachowania".
Polska Grupa Górnicza postanowiła, że dwóch pracowników otrzyma karę nagany, a z jednym z nich zostanie rozwiązana umowa o pracę.
Nie ma jednak podstaw do zwolnienia dyscyplinarnego, jest słowo sprawcy przeciwko słowom ofiary, bo świadkowie nie potwierdzają, że takie zdarzenie miało miejsce
– mówi Tomasz Głogowski, rzecznik PGG. Dlatego też górnika, który miał dopuścić się napaści seksualnej, obowiązuje trzymiesięczny okres wypowiedzenia.
Przypomnijmy, że PGG skierowała sprawę do zakładowej komisji antymobbingowej i prokuratury. Tam górnicy będą składać wyjaśnienia pod groźbą składania fałszywych zeznań. Wówczas powinniśmy otrzymać w miarę prawdziwy obraz zdarzeń. Póki co domniemamy sprawca jak i ofiara przebywają na zwolnieniu lekarskim. Dodajmy, że poszkodowany górnik otrzymał pomoc psychologiczną.
Wokół Ciebie dzieją się rzeczy ważne lub zabawne?
Nakręciłeś ciekawy film, zrobiłeś dobre zdjęcie?
Interesuje nas wszystko, co interesuje Ciebie i co dla Ciebie jest ważne.
Napisz do nas TUTAJ!
Czytaj także:
