Górnik zginął w kopalni Knurów-Szczygłowice
Specjalistyczna Komisja Urzędu Górniczego w Katowicach bada przyczyny i okoliczności śmiertelnego wypadku, do jakiego doszło w sobotę (20.02.) w kopalni Knurów-Szczygłowice. Nie żyje 52-letni pracownik oddziału szybowego zatrudniony pod zbiornikiem o pojemności 1000 ton, służącemu do transportowania urobku.
Do zdarzenia doszło tuż przed 9.00 rano, nie ma świadków, komisja jest na razie po oględzinach miejsca tragedii. Na ustalenia dokładnego przebiegu wypadku ma 6 tygodni.