Grabki i konewki w dłoń! Seniorzy z Domu Pomocy Społecznej w Rybniku zaczęli swoją uprawę [FOTO]
Mają się czuć tutaj jak w domu. A skoro dom, to i ogród. Pensjonariusze Miejskiego Domu Pomocy Społecznej w Rybniku korzystają z dużego terenu zielonego przed placówką. Ostatnio przybyło tam roślin.
To owocowe krzaki poziomek, jeżyn, malin, borówki, jagody oraz ziół.
Nie będą tylko dla ozdoby, będą uprawiane przez seniorów, a gdy przyjdzie ten czas, będą zbiory, które trafią do kuchni
– mówi Piotr Mazurek, dyrektor domu pomocy.
Piotr Mazurek: Pomimo, że kuchnia w naszej diecie daje owoce, warzywa, jednak to co innego podejść sobie do jakiegoś krzaczka, zerwać czy to borówkę, czy jagodę kamczacką, malinę. Nasi mieszkańcy też kilka lat temu robili własne wino z winogron od sąsiada. Chcieli czegoś więcej, czegoś swojego. Mamy nadzieję, że jeszcze w tym roku owocować nam będą truskawki, bo już widać nie tylko kwiatostany ale i owoce. Więc, truskawki, na przyszły rok nastawiamy się na winogrona, maliny, jeżyny bezkolcowe.
W prace ogrodowe związane z nasadzeniem zaangażowali się pracownicy placówki, ale pielęgnacją roślin będą się zajmować sami mieszkańcy.
Stanisław Bielak: Na tyle ile będę umiał, to deklaruję, że jak coś będzie trzeba, to nie uchylam się od pracy. Siedzieć na sali nie idzie, tutaj do czegoś się przydam.
Radio 90: I jakaś odpowiedzialność, żeby urosło.
Stanisław Bielak: I odpowiedzialność, wobec przełożonych, widzą, że inni jakoś nie bardzo, a ja mimo swojej choroby staram się być aktywny, żeby być na tyle sprawnym, żeby coś po mnie pozostało. W przyszłym roku na wiosnę chcę trochę pomidora, ogórka. Jeśli będzie to wszystko na kuchnię, niech to wszystkim podzieloną.
Mówił jeden z pensjonariuszy, Stanisław Bielak.
Letnie nasadzenia ziół i owoców w Miejskim Domu Pomocy Społecznej to część pilotażu, w ramach projektu StratKIT. Składa się na niego szereg działań, m.in. wprowadzenie do diety mieszkańców żywności ekologicznej oraz ich edukacja żywieniowa, a także oparcie jadłospisu na sezonowości.
Czytaj także:
