Grzyb na ścianach i trujące powietrze – tragiczna sytuacja mieszkaniowa 8-osobowej rodziny!
8-osobowa rodzina, w tym czworo dzieci i dwie osoby niepełnosprawne, skazane są na przebywanie w zagrzybionym mieszkaniu. Budynek, w którym znajduje się lokal jest w tragicznym stanie. Wszędzie znajduje się grzyb. Specjalista stwierdził, że w powietrzu obecność licznych trujących substancji.
Nikt z nas nie chciałby być skazany na mieszkanie w takich warunkach. Z grzybem nie można sobie poradzić, a to nie koniec problemów. Mieszkania są zalewane za każdym razem, kiedy pada deszcz. Wody jest po kostki! Lokatorzy z drugiego piętru i parteru zostali wysiedleni w inne miejsce. Wymarzonej przeprowadzki nie może się natomiast doczekać rodzina Dybałów. Osiem osób skazanych jest na wdychanie powietrza skażonego grzybem. Niestety jednak nie doczekali się wpisu na listę przydziałów. Są zdezorientowani i bezsilni wobec tej sytuacji. Odwiedził ich Arkadiusz Żabka:
Radio 90: Ta majówka deszczowa zalała Was kompletnie…
Kompletnie. Mieliśmy w głównym salonie około 2 centymetrów wody, u góry w mieszkaniu było 5 centymetrów wody – wybierali to łopatami. Nad nami nikt nie mieszka, bo pan został wyprowadzony z powodu zagrzybienia i zalewania. Natomiast sąsiadka z dołu została wyprowadzona stąd z powodu grzyba. Dyrektor Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej wezwała tu mykologa w maju tamtego roku. On określił ten budynek na bardzo zagrzybiony. Są tu toksyczne składniki, które latają w powietrzu i zagrażają naszemu zdrowiu i życiu. Jednak od tego czasu nic się nie dzieje.
Radio 90: Państwo mieszkają tutaj z dziećmi…
Tak, mamy czwórkę dzieci i jeszcze dwie osoby niepełnosprawne. Dzieci cały czas narzekają na ból brzucha, na okrągło coś z jelitami, bóle kręgosłupa, stawów.
Czekamy na przesiedlenie, nasi sąsiedzi nie musieli na to czekać, ja nie wiem, czemu nas nie przeniosą w końcu.
Budynek należy do Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej. Sprawdzaliśmy, jaką szansę na wyprowadzenie się z zagrzybionego mieszkania ma rodzina Dybałów. Mówi Janina Ossa, kierownik działu lokalowego:
Rodzina na pewno będzie przekwaterowana, ponieważ budynek jest przeznaczony do sprzedaży. W tej chwili trwają poszukiwania mieszkania o odpowiednim metrażu, spełniające wymogi ustawowe mieszkania zamiennego.
Radio 90: Te wymogi o czym mówią? Bo dziś to mieszkanie ma ponad 70 m kw.
W ustawie o ochronie praw lokatora jest zapis, że lokal zamienny to lokal znajdujący się w tej samej miejscowości, w której jest lokal położony dotychczas, wyposażony w co najmniej takie same urządzenia, o takiej samej powierzchni. Będzie z tym problem, ale trwają poszukiwania, na razie żadnej konkretnej propozycji dla tego państwa nie było.
Sprawę będziemy śledzić na bieżąco.
