Radio 90 logo

MUZYKA WYBRANA DLA CIEBIE • Cieszyn 95.2 fm • Rybnik 90 fm Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

Grzyb w mieszkaniach w Czerwionce-Leszczynach: Odwiedzamy zbulwersowanych lokatorów [WIDEO]

Facebook Twitter

Mieszkańcy zagrzybionych mieszkań zbulwersowani wypowiedzią pełnomocnika burmistrza Czerwionki-Leszczyn, Grzegorz Wolnika, który mówił w Radio 90, że "mieszkańcy, obawiając się o wysokie rachunki i stosunkowo oszczędnie wietrzą, a cała stolarka jest już w tej chwili nowoczesna, bardzo szczelna i jest to efekt takiej, a nie innej eksploatacji". Lokatorzy, których odwiedziliśmy, są odmiennego zdania.

Domy w Czerwionce-Leszczynach zostały poddane termomodernizacji, zlikwidowano stare kopciuchy i doprowadzono centralne ogrzewanie. Jak to zatem możliwe, że w mieszkaniach jest wilgoć, czy to wina źle przeprowadzonych prac? – pytają mieszkańcy.

Grzyb w mieszkaniach w Czerwionce-Leszczynach. Familoki dopiero co zostały wyremontowane

Rozmawialiśmy z Anetą Magier mieszkanką familoka przy ulicy Kombatantów 1, który rok temu przeszedł termomodernizację:

Aneta Magier: Grzyb na ścianach to przez ADM wszystko jest zawilgocone. Widzi Pan- czarno. Dzieci i my musimy to wdychać. 850 złotych płacę czynszu.

Radio 90: grzyb jest w dużym pokoju, w przedpokoju i w kuchni.

Aneta Magier: Wszędzie. Mąż ocieplił tę ścianę, żeby grzyb nie wychodził, a i tak wychodzi. Wszystko wychodzi, widzi Pan, a dzieci tu śpią.

Radio 90: Od kiedy jest ten grzyb?

Aneta Magier: Ogólnie walczymy z tym 10 lat, ale ze względu na to, że zrobili tę termomodernizację całego budynku, grzyb pojawił się ponownie i wychodzi bardziej. Ktoś powie, że nie wietrzę mieszkania, a czy jest -15, -20 stopni Celsjusza ja mam otwarte okno- może się Pan sąsiadów spytać. Jak ja nie ogrzewam mieszkania, jak dostałam rachunek za samo ogrzewanie centralne 1600 złotych.

Radio 90: W pokoju cały czas pracuje osuszacz powietrza.

Aneta Magier: Tak, ale to nic nie pomaga, pranie wieszam na strychu. Takie partactwo tu zrobili.

Do naszej redakcji dzwonili także mieszkańcy proszący o anonimowość. U nich także po termomodernizacji pojawił się grzyb:

Słuchaczka Radia 90: Jestem oburzona, bo pan Wolnik twierdzi, że to jest nasza wina, bo my nie ogrzewamy mieszkań i ich nie wietrzymy. Ja mam dopłatę do ogrzewania ponad 1300 złotych, mieszkania wietrzymy codziennie. Ocieplili nas w mokrej piwnicy, która praktycznie cały czas była mokra. Ocieplili jakimś dziadostwem od strony sufitu i zaczęło to po prostu wychodzić. Miasto już dawno powinno zrobić wentylację, której my na własną rękę nie możemy zrobić.

Radio 90: Kiedy ten grzyb się zaczął pojawiać?

Słuchaczka Radia 90:  W zeszłym roku po podłączeniu centralnego ogrzewania.

Grzyb w familokach w Czerwionce-Leszczynach. Efekt źle eksploatowanych mieszkań?

Pełnomocnik burmistrza Czerwionki-Leszczyn Grzegorz Wolnik podtrzymuje swoje zdanie w sprawie zagrzybionych mieszkań w familokach. Dziś (19.01.) Arkadiusz Żabka odwiedził Urząd Gminy, gdzie rozmawiał z samorządowcem.

Radio 90: Mieszkańcy są oburzeni słowami, że nie wietrzą swoich mieszkań. Mówią, że wietrzą i wietrzą, ale grzyb jest.

Grzegorz Wolnik: Ja jednak mimo wszystko będę podtrzymywał swoje wcześniejsze wyrażone zdanie, że jest to kwestia eksploatacji. Jak ten grzyb się już pojawił, to dzisiaj możemy już wietrzyć na wszystkie możliwe strony. Wczoraj (18.01.) pierwsze mieszkanie, które było bardzo mocno zawilgocone, zostało wyczyszczone, zaozonowane, zobaczymy, jaki będzie efekt, czy faktycznie po jakimś okresie ten grzyb wróci. My staramy się w tej chwili ten problem zdiagnozować, bo być może te przyczyny są, że tak powiem również po stronie technicznej, a nie eksploatacyjnej- to sprawdzimy.

Grzegorz Wolnik, pełnomocnik burmistrza Czerwionki-Leszczyn

Jak mówi Grzegorz Wolnik termomodernizacja w zabytkowych familokach została przeprowadzona zgodnie z dokumentacją techniczną. W większości dotyczyła ona wymiany okien. Na miejscu w zagrzybionych mieszkaniach kontrole przeprowadził już Sanepid, teraz sprawą ma zająć się inspektor nadzoru budowlanego:

Grzegorz Wolnik: Na razie jest dokumentacja po kontroli sanepidu i Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Stwierdzono faktycznie, że niektóre lokale są zawilgocone i teraz powiatowy inspektor nadzoru budowlanego będzie prowadził kontrolę, więc zobaczymy, jakie będą zalecenia pokontrolne. Sanepid wskazuje, że jest grzyb, ale nie stwierdza, jakie są przyczyny, bo od tego jest inspektor nadzoru budowlanego.

Nie czekając na ostateczne wyniki kontroli, Czerwionka-Leszczyny zapowiada instalowanie nowych kratek wentylacyjnych:

Grzegorz Wolnik: Tych przyczyn może być więcej. Nie mówię w tym momencie, że wina leży tylko po stronie lokatorów. Czekamy na dalsze kroki i będziemy na pewno jeszcze przynajmniej na tych mieszkaniach, które dzisiaj mają największy problem z pleśnią i zawilgoceniem wykonywać kratki wentylacyjne, ponieważ tam są stare przewody kominowe po zlikwidowanych piecach, więc teraz te przewody kominowe będą czyszczone przez kominiarza i zakładane kratki wentylacyjne.

Problem, jak twierdzą władza Czerwionki-Leszczyn, dotyczy około 20 mieszkań na około 200, jakie znajdują się na zabytkowym osiedlu familoków.

zobacz film z naszej interwencji:

Czytaj także:

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj