Wycięli las, jest płacz mieszkańców w Radlinie [FOTO,WIDEO]
W Radlinie mieszkańcy nie potrafią zrozumieć, dlaczego wycięto drzewa przy ulicy Wiosny Ludów. Pod topór poszła spora ilość drzew. Czy i kiedy wyrosną nowe? Kto odpowiada za wycinkę i dlaczego do niej doszło?
Na miejscu był Arkadiusz Żabka, który rozmawiał z mieszkańcami:
Jak udało nam się dowiedzieć, za wycinkę odpowiada Nadleśnictwo Rybnik, bo to grunt należący do leśników. Doszło do wycinki tzw. zrębu zupełnego, czyli wycięcia wszystkich drzew aż do ziemi. W ten sposób pozyskano drewno, co jest normalne w gospodarce leśnej.
Zbigniew Podleśny, zastępca burmistrza Radlina podkreśla, że miasto nie wiedziało co i kiedy zostanie wycięte, choć przyznaje, że w 2014 roku jeden z urzędników złożył podpis pod dokumentem o nazwie: Założenia do sporządzenia projektu planu urządzenia lasu. Do spotkania doszło w Rybniku-Stodołach. Nie mogliśmy nic zrobić, bo za gospodarkę leśną odpowiada nadleśnictwo:
Lasy Państwowe prowadzą swoją gospodarkę, nad nimi jest regionalny dyrektor Lasów Państwowych. Stawianie pod pręgierzem miasta, bo jest najbliżej, nie bardzo jest w porządku. Trzeba powiedzieć, nam się też nie podoba to, że był las i na raz zupełnie zniknął. To się stało bardzo szybko i do pnia – mówi Zbigniew Podleśny.
Władze Radlina zapowiedziały, że będą starać się, by jak najszybciej w miejscu wycinki powstał nowy las. Urzędnicy chcieliby, aby do pierwszych nasadzeń doszło jeszcze w tym roku. Burmistrz Podleśny zapowiedział negocjacje terminów z rybnickim nadleśnictwem.
Dodajmy, że druga wycinka, która również zbulwersowała mieszkańców, odbyła się tuż pod budynkiem Urzędu Miasta. To działka prywatna, która została sprzedana inwestorowi, ma tam powstać market spożywczy. Pod topór poszły piękne kasztanowce. Tu również nie można było odmówić wycinki. Inwestor ma dokonać tzw.nasadzeń zastępczych na terenie miasta.
