Radio 90 logo

MUZYKA WYBRANA DLA CIEBIE • Cieszyn 95.2 fm • Rybnik 90 fm Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

„In vitro to ludzie”. Rozpoczęła się zbiórka podpisów

Facebook Twitter

Rozpoczęła się zbiórka podpisów pod projektem ustawy przywracającej finansowanie metody in vitro. W Polsce program funkcjonował do 2016 roku.

Dzięki programowi urodziło się ponad 22 tysięcy dzieci. Od 6 lat nie mogą z niego korzystać pary starające się o dziecko. W Rybniku podpisy pod projektem ustawy przywracającej finansowanie metody in vitro, zaczął zbierać poseł Marek Krząkała:

Marek Krząkała: Ten program jest odpowiedzią na dramaty ludzkie. Tylko ten, kto doświadczy osobiście tego, że nie może mieć dziecka, wie jakie to trudne i dramatyczne decyzje muszą podejmować rodzice. In vitro wychodzi temu na przeciw, a w Polsce mamy prawie 3 mln osób, które zmagają się z bezpłodnością. W projekcie ustawy jest zapis, żeby w budżetu państwa przeznaczyć pół miliarda złotych na użycie metody in vitro, co daje szanse wielu osom, które się o to starają.

Dziś pary starające się o dziecko muszą płacić kilkadziesiąt tysięcy złotych, by skorzystać z metody in vitro. Jedną z osób która z niej skorzystała była rybniczanka Joanna Nasuta.

Joanna Nasuta: In vitro to jest szansa na cud dla wielu rodzin, które zmagają się z dramatami. W moim przypadku, droga do urodzenia dziecka prowadziła przez terapie hormonalne, przez 320 zastrzyków, które musiałam brać przez cały okres ciąży. To jest utrata zdolności widzenia, ostrości jaką miałam, ponieważ tak działają preparaty hormonalne, które się bierze w ciąży. Każdy kto przeszedł progi kliniki leczenia bezpłodności to zderza się z dramatami ludzkimi, ogromną nadzieją, ponieważ ci ludzie idą po nadzieje i płacą za to ogromne pieniądze.

Nie każdego jednak stać, by iść do prywatnej kliniki, dlatego tak ważny jest powrót do finansowania tej metody z budżetu państwa:

Joanna Nasuta: To, że my damy im szansę, że będą trzymać w ręku swoje dziecko, będą doświadczać tego cudu, to jest na prawdę coś od czego trzeba zachęcać. Mamy możliwości. Jesteśmy w XXI wieku, w nowoczesnym państwie. Mamy wspaniałe kobiety, które są niestety bardzo często obrażane, ponieważ to, że urodziłam późno dzieci nie oznacza, że dawałam w szyje, tylko po prostu nie miałam wcześniej takiej możliwości. Później te możliwości były. Mamy te możliwości i chcemy z nich korzystać. Chcemy być w Europie, chcemy mieć tę możliwość, którą mają inne kobiety.

Jeżeli uda się zebrać 100 tysięcy podpisów, projekt ustawy zostanie złożony w Sejmie.

Czytaj także:

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj