Inauguracja piłkarskiej wiosny w Rybniku bez punktów
W minioną sobotę (25.03) czwartoligowy ROW-u Rybnik uległ na własnym stadionie drużynie Orła Łękawica 1:2. To była inauguracja piłkarskiej wiosny.
Po pierwszej słabej w wykonaniu obu drużyn połowie, drugą od gola zaczęli gospodarze. Rzut karny wykorzystał kapitan zespołu, Jan Janik. Później piłkarze Orła wykorzystali błędy w obronie gospodarzy i zdobyli dwie bramki. Ponieważ wynik nie uległ już zmianie, to oni dopisali do swojego konta 3 punkty.
Szkoda tej przegranej, liczyliśmy na zwycięstwo w tym meczu
– mówił obrońca ROW-u, Marek Krotofil.
Marek Krotofil: Fajnie weszliśmy w drugą połowę, po tej pierwszej, bardzo wyrównanej, to my ruszyliśmy. Ale jestem mega rozczarowany decyzją trójki sędziowskiej, bo naprawdę wydaje mi się, że – przynajmniej z naszej perspektywy- był ewidentny spalony. Bardzo mi przykro, że to tak wszystko wyszło, bo ta bramka nie powinna być stracona. Powinniśmy ten wynik przynajmniej przez większość drugiej połowy utrzymać (…). Myślę, że musimy jeszcze więcej stwarzać sytuacji podbramkowych. Trochę tego dzisiaj zabrakło. Naprawdę bardzo, bardzo szkoda tych punktów…
Inauguracja piłkarskiej wiosny. Pozostali czwartoligowcy
Dodajmy, że ze zmiennym szczęściem grali nasi pozostali czwartoligowcy. Sensację sprawiła przedostatnia Unia Racibórz, która pokonała lidera Polonię Łaziska Górne 2:1, LKS Bełk wygrał 2:0 z Błyskawicą Drogomyśl, Unia Turza Śląska zremisowała 1:1 ze Spójnią Landek a Kuźnia Ustroń przegrała 0:2 z Gwarkiem Ornontowice.
Czytaj także:
