Inspekcja Transportu Drogowego w Wodzisławiu Śląskim
Z hałdy górniczej prosto na… wagę Inspekcji Transportu Drogowego. Wczoraj (6.12.) inspektorzy ITD kontrolowali ciężarówki w naszym regionie. Na ulicy Pszowskiej w Wodzisławiu zatrzymali dwa przeładowane auta.
Po ulicy Pszowskiej inspektorzy krążyli nieoznakowanym radiowozem, zwrócili uwagę na dwa samochody ciężarowe z naczepami. Już na oko wyglądały na mocno przeładowane. Oba należały do tego samego polskiego przedsiębiorcy, wiozły ładunek z hałdy w Pszowie do miejscowości Wieszowa.
Aby potwierdzić przypuszczenia, wysłano auta na wagę. Jeden z pojazdów ważył wraz z ładunkiem ponad 45 ton, a drugi prawie 48. W tym cięższym nacisk osi napędowej na drogę wynosił ponad 15 t, tymczasem zgodnie z przepisami na ulicy Pszowskiej, na której zostały zatrzymane, ten nacisk może wynosić 10 ton.
Efektem takich praktyk są zniszczone drogi – słyszymy w śląskim inspektoracie. Właściciel dostał karę, po 15 000 złotych za każdy pojazd, mandaty wypisano też kierowcom, jeden – 200 zł, drugi aż 700, bo w pojeździe inspektorzy odkryli urządzenie do zakłócania pracy układu oczyszczania spalin. Inspektorzy zatrzymali dowód rejestracyjny tego auta.