Jak chronić się przed zaczadzeniem? I co z ochroną przeciwpożarową?
Jak zabezpieczyć przed pożarem obiekty sakralne, jakie stosować zabezpieczenia przeciwpożarowe w budynkach mieszkalnych, jak w końcu poprawić bezpieczeństwo podczas korzystania z junkersa. Na te i inne pytania odpowiadali żorscy strażacy, którzy zorganizowali konferencję "Ochrona przeciwpożarowa w pigułce".
Świadomość o zagrożeniach ciągle jest mała – przyznaje Kazimierz Szendera z żorskiej straży pożarnej:
Jest duża nieświadomość zagrożeń, jakie niesie ze sobą tlenek węgla. Ludzie albo nie chcą słuchać albo nie czują takiego zagrożenia, że tlenek węgla może się pojawić w ich mieszkaniu.
Radio 90: Budzimy się dopiero, kiedy tragedia dotyka sąsiadów, wtedy się okazuje, że to może spotkać każdego z nas…
Tak, właśnie dużo osób zdaje sobie sprawę z tego, że coś trzeba zrobić, kiedy coś stanie się blisko nich.
A wystarczy tylko zakup czujnik tlenku węgla, w marketach można je znaleźć już za kilkadziesiąt złotych. Warto również pamiętać o podstawowych zasadach bezpieczeństwa:
Należy przede wszystkim dbać o odpowiednią wentylację w pomieszczeniach, drożność przewodów wentylacyjnych, przepływ świeżego powietrza, przegląd urządzeń gazowych, piecyków, które są zamontowane w łazienkach czy kuchniach.
Osobnym zagadnieniem jest zabezpieczenie budynków użyteczności publicznej. Za nadzór odpowiada zarządca obiektu – podkreśla w rozmowie z Arkadiuszem Żabką Marian Skaźnik były szef prewencji w Wojewódzkiej Komendzie Straży Pożarnej w Katowicach:
Mamy obiekt klimatyzowany, mamy ciepło i jeżeli jest jakaś awaria, to oczywiście osoby, które tam przebywają, to od razu się skarżą do właściwych osób: „słuchajcie, zróbcie coś z tą klimatyzacją, ponieważ ona nie działa”. Przepisy mówią, że przynajmniej raz w roku wszystkie systemy powinny być testowane, sprawdzane, zwłaszcza system wentylacji pożarowej, dźwiękowy system ostrzegawczy.
Jaki procent systemów przeciwpożarowy jest niesprawny – tego tak naprawdę nikt nie wie.