Jak napełniać wodą basen? Nie każda godzina jest odpowiednia

Jak napełniać wodą basen? Porady wodociągów

Ich napełnianie wydaje się rzeczą prostą, wkładamy wąż ogrodowy, odkręcamy kurek i czekamy kilka godzin. Jednak jak się okazuje, nie do końca tak powinno być.

Nie ma problemu z napełnianiem basenów wodą z kranów, jednak trzeba pamiętać o kilku zasadach

– przekonuje Marek Chrószcz, prezes przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Wodzisławiu Śląskim.

Marek Chrószcz: W momencie, kiedy wielu naszych klientów jednocześnie otworzy kurki w celu napełnienia basenów, to nie pozostaje to bez wpływu na pracę całej naszej sieci i na możliwość pobrania wody przez klientów, którzy potrzebują ją np. do celów bytowych.

Radio 90: Największe „piki” zużycia wody. Jakie to są godziny?

Marek Chrószcz: Mamy dwa „piki”. Jest pik poranny, kiedy ludzie, ludzie wybierają się do pracy, kąpią się do pracy, przygotowują sobie posiłek. Nieporównywalnie większy piki jest w godzinach popołudniowych i to są godziny 18-22. To jest to czas, kiedy ludzie są w ogrodzie, być może dopuszczają wodę do swoich basenów pod nadzorem, no i najprawdopodobniej też podrywają rośliny. I to są te godziny, w których szczególnie apelujemy, żeby powstrzymać się od napełniania basenów.

Kiedy sporo osób w okolicy odkręci z pełną mocą kurek, wówczas woda w sieci przyspiesza, powoduje to zrywanie się osadów żelaza.

Nie są niebezpieczne, ale może powodować zabarwienie wody w basenie, a to nie wygląda estetycznie

– dodaje Grzegorz Parzych kierownik działu eksploatacji sieci wodociągowej.

Grzegorz Parzych: 

Kiedy więc najlepiej napełniać baseny? Przed lub po porannym szczycie rozbioru wody, kontrolując od czasu do czasu, czy woda wpływająca do zbiornika nie przybiera rudego odcienia.

Czytaj także:

• Balaton w Wodzisławiu otwarty, ale plażowiczów przegania pogoda
• Powiat raciborski: W wakacje darmowa komunikacja
• Lodowisko w Pszowie na wakacje. Nie ma lodu, ale jest dobra zabawa i ruch