Radio 90 logo

MUZYKA WYBRANA DLA CIEBIE • Cieszyn 95.2 fm • Rybnik 90 fm Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

Jak powstawała elektrownia w Rybniku? Dowiesz się tego na spotkaniu w halo!Rybnik

Facebook Twitter

Przed nami kolejna odsłona cyklu "Porozmawiajmy o historii" w halo!Rybnik. Tym razem organizatorzy przeniosą nas do drugiej połowy lat 60. W krótkim czasie, bo w ciągu 4 lat, na obrzeżach Rybnika powstał jeden z największych zakładów pracy i jednocześnie strategiczna inwestycja dla tej części Polski.

Mowa o elektrowni, której budowę przybliży Kazimierz Pogłódek, wtedy jeszcze młody geodeta, przed którym stało to budowlane zadanie:

Kazimierz Pogłódek: Pierwszą pracę mając 19 lat, podjąłem na Elektrowni Rybnik. Jak przyjechałem, to np. w Rybnickiej Kuźni był jeszcze wielki staw, którego dzisiaj nie ma. Przed nami były lasy i łąki, no i rzeka Ruda, z której miało powstać Jezioro Rybnickie. Ja głównie byłem skupiony na budowie zbiornika i tych wszystkich rzeczy związanych ze zbiornikiem, czyli wały, zbiornik główny, zbiorniki boczne.

Kazimierz Pogłódek, geodeta. Brał udział w budowie Elektrowni Rybnik

Na spotkaniu Kazimierz Pogłódek pokaże szerszej publiczności zdjęcia oraz jego oryginalne pomiary geodezyjne z 1975/76 roku. Podkreśla, że ta inwestycja powstała w krótkim czasie:

Kazimierz Pogłódek: To było zbudowane w 4 lata i dlatego były bardzo napięte te harmonogramy i te roboty były olbrzymie. Wytyczyłem, w którym miejscu ma stanąć ta zapora. Początek-koniec i ruszamy. Przygotowałem różne wspominki, między innymi chodzi o wytłumaczenie z mojego punktu widzenia – geodezyjnego – jak on powstawał, bo nie daj Boże, jakby się ta zapora rozszczelniła, to mamy całe Stodoły zalane i wszyscy są pozalewani.

Rafał Lodziński, halo!Rybnik i Kazimierz Pogłódek, geodeta, brał udział w budowie Elektrowni Rybnik

Kazimierz Pogłódek opowie także o ciekawostkach związanych z budową Elektrowni Rybnik.

Kazimierz Pogłódek: Na zaporze wodnej przy Eletrowni Rybnik montowaliśmy po raz pierwszy w Polsce w środku zapory tzw. repery magnetyczne. Wykonywaliśmy to pod nadzorem Politechniki Warszawskiej. Instalowaliśmy to po raz pierwszy i to działa do dziś. Dzięki temu można obserwować jak się zapora zachowuje pod względem wysokościowym nie tylko na zewnątrz, ale także w środku. To jest prawie kilometrowy obiekt, wysoki na 12 metrów.

Radio 90: Na nasze spotkanie przyniósł Pan ze sobą mapę w drewnianym obramowaniu. Co to takiego?

Kazimierz Pogłódek: To jest podstawowe narzędzie geodety z tamtych czasów i do dzisiaj takie jest. To jest tzw. szkicownik geodezyjny i na tym szkicowniku są moje oryginalne pomiary z 1975/76 roku właśnie z elektrowni. Oprócz tego, że trzeba było mierzyć.

Rozmawialiśmy z Rafałem Lodzińskim, pomysłodawcą regularnych spotkań „Pogdadajmy o historii” w halo!Rybnik.

Radio 90: Tym razem sięgnąłeś po temat z zakresu historii współczesnej i lokalnej.

Rafał Lodziński: Rozmawialiśmy już na tematy ukraińskie, historyczne Dolnego Śląska, teraz czas, aby pojawił się rybnicki bohater, a właściwie dwóch bohaterów, bo pan Kazimierz jako budowniczy i zakład Elektrownia Rybnik. To temat idealny i na czasie, bo w tym roku przypada 50. rocznica odpalenia elektrowni jako zakładu, wobec tego uznaliśmy, że jest to fajny temat w „Pogadajmy o historii”.

Przypomnijmy, spotkanie w halo!Rybnik w poniedziałek 26 września o godz. 16.30. Rozmawiał Przemek Niedźwiecki.

Czytaj także:

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj