Jak sobie radzą Ukraińcy w regionie? Przykład z Żor
Co najmniej 1/10 mieszkańców Żor to obywatele Ukrainy. Tak wynika z nieoficjalnych danych. Dokładnych statystyk nikt nie jest w stanie podać, bo liczba ta ciągle się zmienia.
Wiadomo, że już przed wybuchem wojny w 63- tysięcznym mieście było około 6 tysięcy obywateli Ukrainy. Obecnie może być ich jeszcze o tysiąc a może nawet o dwa tysiące więcej. Wielu szuka tam schronienia przed wojną. Właśnie z myślą o nich od 16 marca w Centrum Przesiadkowym przy ulicy Męczenników Oświęcimskich działa „Infopunkt dla obywatelu Ukrainy”.
Prowadzi go obecnie Wiktoria Bandarenko-Antończyk, która jak mówi też nie ma dokładnych danych ilu jej rodaków przebywa obecnie w Żorach.
Wiktoria Bandarenko-Antończyk: Oni przyjeżdżają do Żor, ale jedni zostają a jedni jadą dalej… W pierwszych dniach wojny, było dużo osób, kolejki stały po pomoc…Ale wciąż przyjeżdżają, bo przecież w Ukrainie nie ma prądu, nie ma ciepła. Dużo osób przyjeżdża z Chersonia.
Wiktoria Bandarenko-Antończyk
Po pierwszą pomoc Ukraińcy udają się właśnie do skierowanego do nich żorskiego Infopunktu. W jakich sprawach przychodzą? Posłuchajcie:
Co ciekawe, młodzi Ukraińcy często i chętnie zaglądają do biblioteki w Żorach. Mówi dyrektor tej placówki Aleksandra Zawalska-Hawel:
Aleksandra Zawalska-Hawel: To jest ich miejsce, miejsce młodzieży, dzieci też przychodzą, ale ja mówię o nastolatkach. Oni traktują bibliotekę, jako to trzecie miejsce, nie, że nie ma gdzie pójść, ale to jest ich wybór. Biblioteka ma swoją strefę młodych, tylko dla młodzieży przeznaczoną, oni tam się dobrze czują, grają, mogą rozmawiać, brać udział w naszych zajęciach.
Dyrektor żorskiej biblioteki, Aleksandra Zawalska-Hawel
Biblioteka oferuje Ukraińcom także literaturę w ich języku ale są także inne udogodnienia
– dodaje Aleksandra Zawalska-Hawel.
Aleksandra Zawalska-Hawel: Mamy literaturę po ukraińsku, zwłaszcza dziecięcą, natomiast oferujemy dostęp do zbiorów online, więc jak oni czegoś poszukują, to na pewno znajdą. Można też u nas złożyć zamówienie, staramy się o dostępność literatury. Mamy już także klawiatury z cyrylicą, dla tych, którzy nie znają zupełnie polskiego.
Dodajmy, że pomoc uchodźcom wojennym jest cały czas potrzebna a punktów gdzie prowadzone jest zbiórka i wydawane są im dary jest już w regionie jak na lekarstwo. Pomocy potrzebują też ci, którzy zostali w objętym wojną kraju.
Czytaj także:
