Jak stabilizuje się sytuacja, skoro cały czas przybywa zakażeń wśród górników?
Jak można mówić o stabilizującej się sytuacji w górnictwie, skoro cały czasy przybywa zakażeń w kopalniach? Pytają słuchacze Radia 90. O stabilizującej się sytuacji na kopalniach w środowym komunikacie informowała Polska Grupa Górnicza, spółka pomija jednak fakt, że nie prowadzi się badań przesiewowych we wszystkich kopalniach PGG.
To, co irytuje naszych słuchaczy w tym wielu górników, to brak badań przesiewowych we wszystkich kopalniach zespolonych ROW. Badania takie przeprowadzono tylko w KWK Jankowice, wyniki mówią same za siebie: 670 potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem. Piszecie do nas, że chorują górnicy w KWK Marcel w Radlinie, ale nie robi się badań na szerszą skalę, bo ktoś musi pracować. Informujecie nas także o chorym górniku w KWK Chwałowice, który trafił do szpitala. Do czasu wystąpienia objawów miał pracować pod ziemią. Wiadomo także o zakażeniach w KWK Rydułtowy.
Tymczasem PGG przyznaje, że odnotowano w tych kopalniach pojedyncze przypadki, ale nie ma potrzeby, by robić badania przesiewowe. Co ciekawe w podobnym tonie wypowiadała się na początku pandemii Jastrzębska Spółka Węglowa, która badała tylko pracowników kopalni Pniówek. Później zmieniła zdanie, podejmując decyzję o przebadaniu wszystkich pracowników kopalń JSW.
Do dziś (27.05.) odnotowano 1465 zakażeń koronawirsuem wśród pracowników Polskiej Grupy Górniczej. W Jastrzębskiej Spółce Węglowej potwierdzono 1631 przypadków.
Czytaj także:
