Jaka pomoc dla przedsiębiorców? Kolejny komentarz z regionu

Pakiet antykryzysowy zaproponowany przez rząd obejmuje 5 filarów, dla przedsiębiorców najważniejsze są dwa z nich: ochrona pracowników przed przed utratą miejsca pracy i wsparcie dla przedsiębiorców.

W sobotę (21.03.) prezydent Andrzej Duda zapowiedział umorzenie ZUS-u zamiast odroczenia: zwolnieni z płacenia składek ZUS przez trzy miesiące będą mikroprzedsiębiorcy, których przychody spadły o więcej niż 50 proc. w stosunku do lutego 2020 roku.

W poniedziałek (23.03.) odbędzie się dyskusja na ten temat w trakcie wideokonferencji w ramach Rady Bezpieczeństwa Narodowego.

W Radiu 90 sprawdzamy co właściciele firm myślą o propozycjach wsparcia. Nie jesteśmy zadowoleni z propozycji rządu– mówi prezes zarządu Żorskiej Izby Gospodarczej, Gabriela Król, która podaje przykład:

Jeżeli chodzi o mikropożyczki dla mikroprzedsiębiorców do wysokości 5 tysięcy złotych, musimy sobie uświadomić jakie koszty ponosi pracodawca, chociażby mikro, zatrudniający  8-9 pracowników. Jeżeli weźmiemy pod uwagę tylko  i wyłącznie minimalne wynagrodzenia, wraz z kosztami pracodawcy to jest kwota niemalże 100 tysięcy złotych i te 100 tysięcy złotych przy przestoju tej firmy, taki pracodawca będzie musiał zapłacić. W związku z czym mikropożyczka do wysokości 5 tysięcy złotych, to jest żart a nie wsparcie.

Ogromne zniesmaczenie wśród przedsiębiorców budzi także propozycja odroczenia, lub rozłożenie na raty płatności składek na na ubezpieczenie społecznie w ZUS:

Bazując na tym samym przykładzie 9 pracowników w firmie, składki ZUS za 3 miesiące to około 30 tysięcy złotych. Odroczenie i konieczność spłaty w maju, to tak naprawdę w żaden sposób nie pomoże przedsiębiorcom. Myślę, że ten pakiet antykryzysowy dla przedsiębiorców nie jest tak naprawdę pomocny. Patrząc też na osoby samozatrudnione, jeżeli firma stoi przez 3 miesiące, nie pracuje, to taki samozatrudniony miesięcznie płaci 1,5 tysiąca złotych, nie będzie w stanie w maju zapłacić około 6 tysięcy.

Taka sytuacja będzie oznaczała zwolnienia w wielu firmach – prognozuje Gabriela Król:

Mamy na naszym rynku bardzo dużo małych, średnich i mikroprzedsiębiorstw, które po 3 miesiącach postoju, nie dają rady.  Obawiam się, że będzie mnóstwo firm zamkniętych. To będzie oznaczało zwolnienia, nie raz masowe(…).

Jak mimo wszystko ci, którzy chcą starać się o pomoc mogą to zrobić? To ureguluje ustawa, która ma zostać przyjęta w przyszłym tygodniu, wówczas przedsiębiorcy dowiedzą się gdzie, jak i kiedy mogą z pomocy skorzystać. Posłuchaj:

Przedsiębiorców wspierają samorządy, które także szykują dla nich wiele ulg.

Czytaj:

• Wodzisław chce pomagać przedsiębiorcom
• Koronawirus: Żory zwalniają z czynszu
• Prezes KSSE: Mam nadzieję, że wyjdziemy z tego zwycięsko
• ZUS zapewnia: Pracujemy nad uproszczeniem procedur

Jak nieoficjalnie dowiedziało się Radio 90, nie wykluczone, że przedsiębiorcy zdecydują się na ostateczny krok, by uświadomić rządzącym w jak trudnym są położeniu, a tym krokiem ma być strajk.