Janusz Koper: Wiedzieliśmy o opóźnieniach na placu budowy drogi, ale nie wszystko się mówi w odpowiednim czasie
Janusz Koper, zastępca prezydenta Rybnika, przyznaje, że przedwyborcze zamieszanie to nie był dobry czas, by ogłaszać, że budowa ostatniego odcinka drogi Pszczyna-Racibórz ma opóźnienie. - Opóźnienia to normalna rzecz na takich placach budowy - podkreśla wiceprezydent.

Szacowany czas czytania: 02:11
Janusz Koper: opóźnienia na tak dużych placach budowy to normalne
Jeszcze w połowie marca Janusz Koper zastępca prezydenta Rybnika mówił w Radio 90, że budowa drugiego odcinka Drogi Regionalnej w Rybniku z Niedobczyc do Niewiadomia, idzie zgodnie z harmonogramem i nie ma opóźnień.
Tymczasem pod koniec maja Miasto Rybnik ogłosiło, że termin inwestycji został wydłużony o 194 dni.
Dziś (04.06.) w porannej rozmowie w Radio 90 Janusz Koper przyznał, że o problemie urzędnicy wiedzieli przed wyborami, ale o tym nie informowali:
Radio 90: Co się stało w przeciągu tych dwóch miesięcy, że nagle się to wszystko zmieniło? Ja wiem…byliście przed wyborami…
Janusz Koper: No właśnie, także informacja o tym, że oczywiście pewne opóźnienia są – mieliśmy, ale nie wszystko się mówi w odpowiednim czasie. Trzeba oczywiście wszystko przygotować, sprawdzić i określić, o jaki czas możemy wydłużyć inwestycję. To, że jakieś tam przesunięcia będą – to wiedzieliśmy uruchamiając tą inwestycję, bo nigdy do końca nie wiemy co nas w terenie spotka.
Radio 90: No tak, ale mimo wszystko jak Pan sam powiedział ukrywali te informacje.
Janusz Koper: No może nie ukrywali, ale nie ogłosiliśmy tego przed wyborami, bo po co?
Opóźnienia nie wynikają z winy zamawiającego, ani wykonawcy
Wydłużenie terminu budowy czterokilometrowego odcinka drogi, spowodowane jest koniecznością wymiany gruntu i przebudową mediów, które przechodzą w poprzek powstającej drogi – mówił poranny gość Radia 90:
Janusz Koper: Szczególnie główne zasilanie od Dziećkowic, czyli wielka rura z wodą, która do Rybnika płynie i uzgodnienia z właścicielami tej sieci czy z energetyki z Tauronem – trwały po prostu dłużej i o tyle musimy wykonawcy wydłużyć czas. Także nie są to duże problemy, jest to taka zwykła sytuacja na liniowym placu boju. Budujemy w terenie, który mimo że jest oczywiście rozpoznany projektowo – ale to jest życie . W poprzednim przypadku budowania pierwszego odcinka też mieliśmy przesunięcia, bo tak się zdarza na placu budowy i to nie jest zawinione ani ze strony nas jako miasta, jako zamawiającego, ani wykonawcy.
Czy to koniec opóźnień przy budowie Drogi Regionalnej w Rybniku? Odpowiedź na to pytanie w porannej rozmowie Arkadiusza Żabki z Januszem Koperem, zastępcą prezydenta Rybnika:
Czytaj także: