Jarmark Wielkanocny w Raciborzu? Ma się odbyć – w przyszłym roku
Jarmark Wielkanocny - w wielu miastach regionu od lat, na centralnych placach, głównie w rynkach przed świętami pojawiają się specjalne stoiska. Można się na nich zaopatrzyć w wielkanocne wyroby, potrawy czy ozdoby. Tradycji takiej nie ma jednak w Raciborzu. Dlaczego?
Dlaczego w Raciborzu nie organizuje się jarmarku wielkanocnego? Ze względu na koszty tego przedsięwzięcia…
Wszystkie ozdoby świąteczne są jednak kosztowne. Myśmy to rozważali, ja wiem, że w Rybniku są – a my jesteśmy często przyrównywani do naszych przyjaciół z Rybnika. Więc nawet się zastanawiałem, czy może jednak tego nie zrobić. Ale zrezygnowałem, to są jednak koszty. Przeżywajmy te święta w gronie rodziny, przyjaciół, niekoniecznie… W rynku nie ma jeszcze ogródków, jeszcze tak się nie spotkamy, to nie jest jeszcze ten okres…
– powiedział Radiu 90 Mirosław Lenk. Okazuje się bowiem, że to kwestia kilkudziesięciu złotych:
Miasto finansuje wynajem domków. Za każdym razem to jest kilkadziesiąt tysięcy złotych – za każdym razem. Domki wynajmujemy bezpłatnie, czyli użyczamy właściwie. To jest nasz główny koszt i oczywiście energia elektryczna, woda – jeśli jest potrzebna. To jest po naszej stronie…
Prezydent Lenk przypomina jednak, że w mieście co roku organizowane są dwa inne jarmarki. To już dużo. Jednocześnie dodaje, że w przyszłym roku odbędzie się także kiermasz wielkanocny:
Organizujemy każdego roku jarmark bożonarodzeniowy oraz jarmark św. Marcelego. Dwa jarmarki są jakby po stronie gminie. Ja oczekuję też jakiegoś impulsu i zaproszenia ze strony kupców, bo to oni powinni organizować jarmarki, bo poza taką atrakcją turystyczną, świąteczną, także sposób na zarabianie pieniędzy. My jesteśmy otwarci, jednak trzeba postrzegać to także w kategoriach interesu, to nie jest takie łatwe. Każdy, kto się wystawi chce na tym zarobić… Ale rzeczywiście planujemy w przyszłym roku zrobić taki jarmark.
Tematem zainteresował się Robert Krzyżaniak.