Jarosław Skrobacz rezygnuje z trenowania GKS-u Jastrzębie
Jarosław Skrobacz nie jest już trenerem GKS 1962 Jastrzębie. Pracujący z drużyną selekcjoner odszedł po serii porażek, jakie zespół odnotował, po wznowieniu rozgrywek. Wstrzymano je z powodu pandemii.
Jarosław Skrobacz czteroletnią pracę z zespołem zaczął wiosną 2016 roku, gdy drużyna marzył o utrzymaniu się w III lidze. Nowy trener potrafił dotrzeć do zawodników i zbudować całkiem nowy zespół, tak że zaczęło być głośno o jastrzębskiej drużynie nie tylko w regionie ale w całym kraju.
Drużyna nie tylko utrzymała ówczesna pozycje, ale powoli zaczęła piąć się w górę, awansując rok po roku do drugiej i pierwszej ligi. Zespół zagrał także w ćwierćfinale Pucharu Polski. Zespół mógł także realnie myśleć o awansie do Ekstraklasy.
Niestety w tym sezonie a zwłaszcza po wznowieniu rozgrywek dobra passa opuściła drużynę, zespół odnotował tylko jedno zwycięstwo reszta to remisy i porażki. Czarę goryczy przelała chyba ostania przegrana ze spadkowiczem Wigry Suwałki. Trener Skrobacz odchodzi, jego miejsce może zająć dotychczasowy trener Olimpii Elbląg.
Trener za pośrednictwem mediów klubowych przekazał wszystkim kibicom kilka słów na pożegnanie:
Do sympatyków GKS Jastrzębie.
Tak, jak wszystko ma swój początek, tak również musi mieć swój koniec. Ostatnie cztery lata to czas ogromnego rozwoju Klubu, to czas sukcesów sportowych. Jestem dumny, że mogłem w tym uczestniczyć. Tą drogą, wszystkim, z którymi w tym czasie miałem okazję współpracować, chciałem serdecznie podziękować, tym bardziej, że zdarzały się momenty w Klubie, w których było ciężko.
GKS Jastrzębie już zawsze będzie w mojej pamięci. Obecnie zespół znalazł się w trudnej sytuacji, ale cały czas jesteśmy „nad kreską”, ciągle wszystko zależy od nas. Drużyna potrzebuje Waszego wsparcia. Życzę wielu sukcesów i dalszego rozwoju.
Czytaj także:
