Jastrzębie-Zdrój: Areszt za paserstwo. Skradziony samochód za 300 tysięcy złotych
Odzyskali skradziony samochód i zlikwidowali dziuplę. 35-letniemu jastrzębianinowi grozi do 10 lat więzienia. Samochód kia warty 300 tysięcy złotych został skradziony blisko dwa tygodnie temu w Łodzi.
Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju uzyskali informację, że może znajdować się na terenie jednej z posesji, w tzw. „dziupli”. W ostatni piątek (5.05.) kryminalni przeszukali teren. W garażu oraz piwnicy, należących do 35-latka, znaleźli rozebrany w znacznym stopniu skradziony samochód marki kia. Obok leżały wymontowane części. Po sprawdzeniu w bazie informatycznej policjanci potwierdzili, że właśnie ten pojazd o wartości 300 tysięcy złotych został skradziony na terenie Łodzi.
35-latek trafił do policyjnego aresztu. Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego śledczy przedstawili mu zarzut paserstwa, za co grozi do 10 lat więzienia. Na wniosek policjantów i prokuratury, Sąd Rejonowy w Jastrzębiu-Zdroju zastosował wobec podejrzanego trzymiesięczny areszt tymczasowy.
Więcej zdjęć:
Czytaj także: