Jastrzębie-Zdrój: Drogie konsekwencje za zakłócanie ciszy nocnej
Minionej nocy jastrzębianin z ulicy Arki Bożka, za nic mając późne godziny, zorganizował imprezę. Mężczyzna odmówił przyjęcia mandatu. Sprawa trafi do Sądu Rejonowego.
Dziś (9.02.) kwadrans po północy dyżurny odebrał zgłoszenie o zakłócaniu ciszy nocnej w jednej z jastrzębskich mieszkań na osiedlu Arki Bożka. Interweniujący policjanci, będąc jeszcze przed budynkiem, usłyszeli krzyki, śmiech oraz głośną muzykę dochodząca z jednego z mieszkań. W środku zastali 51-letniego mężczyznę. Jastrzębianin powiedział, że jest w swoim mieszkaniu i ma prawo słuchać głośno muzyki oraz krzyczeć.
Mundurowi w związku z aroganckim zachowaniem nałożyli na mężczyznę mandat 500 złotych za zakłócanie spoczynku nocnego. Ponieważ mężczyzna odmówił przyjęcia mandatu, sprawa trafi do Sądu Rejonowego.
Czytaj także: