Jastrzębie-Zdrój: Kolejna bezpodstawna interwencja policji
„Potrzebuję pomocy, napadli na moje mieszkanie...”. Taka informacja dotarła wczoraj (27.09.) do jastrzębskich policjantów. Jak się później okazało, byłą to kolejna bezpodstawna interwencja mundurowych w tym mieście.
W niedzielę, około godziny 7.10 policjanci pojechali do jednego z mieszkań na oś. 1000-lecia. Dyżurny jastrzębskiej komendy odebrał telefoniczne zgłoszenie od mieszkańca bloku, który twierdził, że potrzebuje pomocy, ponieważ kilka osób „napadło na jego mieszkanie”.
Kiedy patrol przybył na miejsce, to przez okno wskazał grupę młodych osób, które miały wtargnąć do jego mieszkania. Mundurowi ustalili, że jastrzębianin wcale nie potrzebuje pomocy. Nieprawdą było również to, żeby ktokolwiek go napadł czy zagrażał w jakikolwiek sposób. Jedną ze wskazanych osób był jego syn, do którego przyszli znajomi, a ojciec zadzwonił po policję, ponieważ żyje z synem w konflikcie. Całą sytuację potwierdziła matka, która przez cały czas znajdowała się w mieszkaniu.
W związku z bezpodstawną interwencją policjanci sporządzili wniosek o ukaranie do sądu.
Czytaj także:
- Jastrzębie-Zdrój: Policja szukała dwóch 6-latków, a oni sami się schowali
- Jastrzębie-Zdrój: Mężczyzna zaatakował policjantów na służbie
- Jastrzębie-Zdrój: Potrącenie na przejściu dla pieszych