Jastrzębie-Zdrój: Nie miał zapiętych pasów i to był wierzchołek „góry wykroczeń”
To miała być zwykła kontrola drogowa. Policjanci z jastrzębskiej grupy Speed nie spodziewali się, że mężczyzna, który nie zapiął pasów bezpieczeństwa będzie miał tyle przestępstw na koncie.
Na terenie miasta mundurowi zatrzymali auto, którego kierowca nie miał zapiętych pasów. Podane przez 40-latka dane osobowe okazały się nieprawdziwe. W tej kwestii kłamała także pasażerka auta. Ostatecznie mężczyzna wyjął dowód, który miał schowany w bieliźnie. Wtedy okazało się, że jest poszukiwany celem odbycia kary 1,5 roku więzienia. Dodatkowo ma zatrzymane prawo jazdy oraz posiada zakaz prowadzenia pojazdów. Jakby tego było mało, telefon, który miał przy sobie był kradziony.
Kierowca był trzeźwy, jednakże test na substancje zabronione pokazał wynik pozytywny, w związku z tym mieszkańcowi powiatu wodzisławskiego pobrano krew do badań. Okazało się również, że jadąca a nim 23-latka, także jest osobą poszukiwaną przez wymiar sprawiedliwości. Oboje trafili do zakładu karnego. Mężczyzna za wszystkie popełnione przestępstwa będzie odpowiadał przed sądem.
Czytaj także:
