Radio 90 logo

MUZYKA WYBRANA DLA CIEBIE • Cieszyn 95.2 fm • Rybnik 90 fm Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

Sporo Ukraińców znalazło schronienie w Jastrzębiu-Zdroju [WIDEO]

Facebook Twitter

Już prawie tysiąc uchodźców w Jastrzębiu-Zdroju, to dane ze środy (23.03.). 944 uciekających przed wojną w Ukrainie osób znalazło schronienie w domach jastrzębian. W trzech punktach zbiorowego zakwaterowania przebywa jedynie 51 osób.

fot UM Jastrzębie-Zdrój

Kiedy tylko usłyszałam, że wybuchła wojna i ludzie zaczynają uciekać przez naszą granicę, nawet się nie zastanawiałam. Od razu podjęłam z mężem decyzję, by przyjąć kogoś do domu. Po kilku dniach trafiła do nas Ira z trzyipółletnim synkiem

– relacjonuje Aleksandra.

Od prawie 3 tygodni gości w swoim domu uchodźców. Właściwie – w niespełna siedemdziesięciometrowym mieszkaniu. Jej córki – choć są małymi dziewczynkami – słysząc czym jest wojna, postanowiły oddać tymczasowo swój pokój gościom.

Osób takich jak Aleksandra są w Jastrzębiu setki. Widząc, jak wiele jest ofert pomocy, pracownicy Urzędu Miasta kilka dni po wybuchu wojny założyli całodobową infolinię. Dzwonią na nią ci, którzy oferują uchodźcom dach nad głową i inne formy wsparcia.

Na początku telefon nie przestawał dzwonić. Nie nadążaliśmy z odbieraniem. Każdy chciał pomóc tak, jak umie, proponując transport, zakupy, tłumaczenie, opiekę nad dziećmi, lub najczęściej – dach nad głową i wyżywienie

– mówią pracownicy obsługujący infolinię.

Dodatkową bazę ofert, z których korzysta Ośrodek Pomocy Społecznej, utworzyli też aktywiści. Do facebookowej grupy „Jastrzębianie solidarni z Ukrainą” dołączyło już 3,5 tysiąca osób. Jastrzębianie zorganizowali setki zbiórek, utworzyli kilka magazynów z żywnością, ubraniami i artykułami gospodarstwa domowego. Do pomocy przyłączyli się harcerze, organizacje pozarządowe, przedsiębiorcy, szkoły, osoby prywatne. Wszyscy.

Choć koordynowaniem pomocy zajmuje się OPS, to wszystko nie byłoby możliwe bez zaangażowania mieszkańców.

Serdecznie dziękuję jastrzębianom, w imieniu swoim i w imieniu wszystkich uchodźców. Mam nadzieję, że nasze serca nadal pozostaną otwarte dla tych, którzy będą tego potrzebowali

– mówiła prezydent Anna Hetman podczas koncertu „Jastrzębscy artyści Ukrainie”.

Ira i jej syn uciekli z Charkowa z jedną małą torbą i tym, co się w niej zmieściło. Szczoteczki do zębów, bielizna na zmianę, niewiele więcej. Kiedy dotarli do domu Aleksandry, najpierw, jak większość uchodźców, bardzo długo spali. I tak, jak większość, chcą szybko wrócić do domu, choć ich miasto jest zrujnowane. Teraz mają PESEL-e, a chłopiec niedługo pójdzie do przedszkola. Czeka też na wizytę u psychologa.

Jest dość nerwowy. Na pewno miały na to wpływ syreny, ukrywanie się, a potem ucieczka. Chcemy mu pomóc

– mówi Aleksanda. Ira jest krawcową. Dzięki pomocy mieszkańców ma już swoją maszynę do szycia. Chce szyć, zarabiać na swoje utrzymanie.

Zrobię wszystko, żeby ją usamodzielnić, żeby mogła sama stanąć na nogi. Jeśli będzie trzeba, pomogę jej w założeniu działalności. Ciężko jej wciąż przyjmować pomoc, chce być niezależna

– dodaje Aleksandra.

Źródło: www.jastrzebie.pl

Czytaj także:

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj