Jastrzębscy strażacy transportują uchodźców… i wywołują uśmiech na twarzach najmłodszych
Strażacy z województwa śląskiego zarówno z Państwowej Straży Pożarnej jak i Ochotniczych Straży Pożarnych od początku wybuchu konfliktu wojennego w Ukrainie włączyli się w działania humanitarne i pomoc uchodźcom. Straż pożarna dostarczyła sprzęt logistyczny – namioty z wyposażeniem - do tworzenia punktów recepcyjnych na granicy. Ponadto strażacy bez przerwy realizują transporty uchodźców autobusami, z przejść granicznych do punktów recepcyjnych.
W ostatnich dniach również na terenie województwa śląskiego strażacy rozpoczęli przewożenie uchodźców z punków recepcyjnych do miejsc zakwaterowania, pomagają także w puntach pomocy humanitarnej. Śląscy strażacy przyłączyli się także do ogólnopolskiej zbiórki sprzętu pożarniczego i wyposażenia dla strażaków w Ukrainie, zainicjowanej przez Komendanta Głównego PSP. Akcja spotkała z ogromnym odzewem i mobilizacją śląskich strażaków PSP i OSP. W ramach zbiórki pozyskano również samochodów ratowniczych i agregaty pompowe, spośród których 5 samochodów i 1 agregat wyjechało dzisiaj do punktu koncentracji w województwie podkarpackim.
Wśród strażaków niosących pomoc są i ci z naszego regionu. Jastrzębscy strażacy transportują uchodźców…ale i wywołują uśmiech na twarzach najmłodszych obywateli Ukrainy, którzy wraz z rodzicami uciekają przed wojną. Od samego początku tego konfliktu ratownicy z naszego regionu biorą udział w transporcie obywateli Ukrainy autobusem z jastrzębskiej komendy Państwowej Straży Pożarnej.
Funkcjonariusze działają na odcinku Medyka – Przemyśl. Do ich zadań również należy transport najpotrzebniejszych rzeczy i prowiantu.
Niestety wśród ofiar skazanych na ucieczkę z własnego kraju są również dzieci, które nie rozumieją obecnej sytuacji. Często na skutek stresu płaczą. Strażacy obecni na miejscu w miarę możliwości swoimi działaniami powodują, że choć na chwilę najmłodsze ofiary wojny mogą się uśmiechnąć, zapomnieć…
– czytamy na oficjalnym profilu jastrzębskich strażaków w mediach społecznościowych.
Czytaj także: