Jastrzębski Węgiel powalczy o Puchar Polski
Po Puchar Polski jadą do Krakowa siatkarze Jastrzębskiego Węgla. W weekend (13-14.03.) odbędzie się tam turniej finałowy, w którym cztery zespoły powalczą o trofeum. W półfinale jastrzębianie zmierzą się z Treflem Gdańsk.
Jeżeli wygrają sobotnie spotkanie, w niedzielę zmierzą się z lepszym z pary ZAKSA Kędzierzyn Koźle, Warta Zawiercie.
Yacin Louati: Musimy najpierw wygrać półfinał a zespół z Gdańska nie jest łatwym przeciwnikiem
– mówi francuski przyjmujący Jastrzębskiego Węgla:
Yacin Louati: Z Treflem graliśmy dwa razy w sezonie zasadniczym i to dwukrotnie w ciągu jednego tygodnia. Dla nas akurat tamten czas to był dobry okres, ponieważ miało to miejsce jeszcze przed covidem i przed pierwszą przerwą spowodowaną koronawirusem. Oni z kolei byli już po przebyciu choroby i budowali swoją grę. Wówczas wygraliśmy oba pojedynki, ale w sobotę czeka nas ciężkie zadanie. Gdańszczanie grają dobrze, mają dobry skład, i my to wiemy. Ale my również jesteśmy mocnym zespołem, więc z całą pewnością zapowiada się ciekawy mecz.
W Krakowie zabraknie przyjmującego zespołu, Tomasza Fornala który jest zakażony koronawirusem.
Musimy sobie poradzić bez Tomka
– mówi jego kolega z drużyny:
Rafał Szymura: Sukces rodzi się w bólach, także mam nadzieję, że ten Puchar Polski będzie takim dobrym przetarciem przed tą najważniejszą częścią sezonu. My ciężko trenujemy, robimy co musimy, często w okrojonym składzie. Teraz wiem, że Tomka niestety z nami nie będzie, liczymy na to, że szybko powróci do zdrowia i jeśli tylko będzie mógł to nam pomoże. My się skupiamy po prostu na robocie, jedziemy po to żeby ten puchar wygrać i ja w to wierzę, cały zespół też i całe otoczenie Jastrzębskiego Węgla. Będziemy robić wszystko co w naszej mocy żeby ten puchar podnieść do góry.
Początek sobotniego spotkania Jastrzębski Węgiel kontra Trefl Gdańsk o godzinie 17.30. Przypomnijmy, że zespół z Jastrzębia zdobył dotychczas Puchar Polski tylko raz, w 2010 roku.
Czytaj także:
