Jastrzębski Węgiel wciąż jest w grze o obronę mistrzowskiego tytułu
W sobotę (16.04.) jastrzębianie pokonali na wyjeździe Trefla Gdańska 3:0. Po porażce we własnej hali jastrzębianie musli wygrać drugi mecz ćwierćfinałów, przegrana oznaczała dla nich odpadnięcie z rywalizacji o mistrzostwo. Zespół, który z ławki trenerskiej poprowadził dotychczasowy asystent pierwszego trenera, Włoch Nicola Giolito stanął na wysokości zadania.
Dwa pierwsze sety „pomarańczowi” zwyciężyli 25:23, lepiej rozgrywając od rywala końcowe fragmenty tych partii. W trzecim secie mistrz Polski dominował już na boisku, wygrał go pewnie, do 14 i doprowadził do remisu w ćwierćfinałowej rywalizacji 1:1.
Zagraliśmy tak jak to sobie założyliśmy
– mówił po spotkaniu środkowy Jastrzębskiego Węgla, Jurij Gladyr.
Najlepszym zawodnikiem spotkania został wybrany przyjmujący Jastrzębskiego Węgla, Rafał Szymura.
Rafał Szymura: Zostaliśmy postawieni pod ścianą i musieliśmy tutaj wygrać. Cieszymy się, bo zrobiliśmy mały kroczek w kierunku ćwierćfinału, ale to jeszcze nie koniec bo kolejny mecz u nas w środę. Mam nadzieję, że ta gra będzie wyglądać tak jak dzisiaj i awansujemy dalej. Presja jest ogromna, niektórzy lubią grać z tą presją, np. ja lubię bardzo, czas sobie z tym poradzić i wygrać (…).
Trzeci decydujący o tym kto awansuje do półfinału mecz w środę (20.04.) w Jastrzębiu.
Trefl Gdańsk – Jastrzębski Węgiel 0:3 (23:25, 23:25, 14:25).
MVP: Rafał Szymura.
Trefl Gdańsk: Wlazły, Kampa, Mordyl, Paszycki, Mika, Lipiński, Olenderek (libero) oraz Reichert, Sasak, Urbanowicz
Jastrzębski Węgiel: Hadrava, Toniutti, Gladyr, Wiśniewski, Szymura, Fornal, Popiwczak (libero) oraz Boyer, Tervaportti, Macyra
Czytaj także: