Jastrzębski Węgiel wygrywa pierwszy mecz 1/4 Ligii Mistrzów
Szybko łatwo i przyjemnie - tak w skrócie można opisać wczorajsze (09.03.) spotkanie jastrzębskich siatkarzy. W pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów Jastrzębski Węgiel pokonał na wyjeździe niemiecki VfB Friedrichshafen 3:0.
Jastrzębski Węgiel pokonuje VfB Friedrichshafen 3:0
Było to trzecie spotkanie obu drużyn w tegorocznej edycji tych rozgrywek. Dwa grupowe mecze „pomarańczowi” wygrali i także wczoraj okazali się lepsi od rywala, od początku do końca dominując na boisku. W kolejnych setach zwyciężali do 17, 16 i 13. Cieszymy się z wygranej, ale to jeszcze nie koniec rywalizacji – mówił przyjmujący Jastrzębskiego Węgla, wybrany najlepszym graczem spotkania, Tomasz Fornal.
Tomasz Fornal: Myślę, że nikt nie spodziewa się łatwego meczu w ćwierćfinale. Na pewno drużyna z Niemiec nie zagrała dzisiaj rewelacyjnego spotkania, ale wydaje mi się, że my bardzo dobrze to spotkanie rozpoczęliśmy. Dobrze na zagrywce, odrzuciliśmy od siatki, mądrze, robiliśmy mało błędów. Tak naprawdę dzisiaj cała drużyna bardzo dobrze grała i na pewno cieszymy się z tego zwycięstwa, ale tak naprawdę to jeszcze nic nie oznacza. Na pewno my jesteśmy w bardziej komfortowej sytuacji, bo gramy u siebie. Wystarczą nam tylko dwa sety, ale wydaje mi się, że mamy dobre rozpoczęcie tych ćwierćfinałów i możemy być optymistycznie nastawieni do dalszych meczów.
Tomasz Fornal
Co zdaniem Tomasza Fornala zadecydowało o szybkiej wygranej?
Dzisiaj bardzo dobrze zagrywaliśmy. Wydaje mi się, że tyle, że bardzo mocno i niesamowite jakie bomby to były. Czasami się wiadomo, zdarzy się, ale mądrze graliśmy, odrzucaliśmy, graliśmy dużo skrótów, dużo wariacji na tej zagrywce, więc jak widać dzisiaj to opłaciło i naprawdę możemy się cieszyć z tego, jak zaprezentowaliśmy. Ale wydaje mi się, że nie otwierajmy jeszcze szampanów, bo drużyna z Niemiec na pewno nastawienie będzie miała bojowe u nas. I będą chcieli nam to zwycięstwo wyszarpać, tak jak my to zrobiliśmy u nich. Więc ja bym się spodziewał ciężkiego meczu, bo tu jeszcze nic nie jest rozstrzygnięte, jeszcze jest dużo roboty do zrobienia.
Z wygranej zadowolony był także francuski rozgrywający Jastrzębskiego Węgla, Benjamin Toniutti, choć jak podkreślał…
Benjamin Toniutti: Zrobiliśmy dopiero pierwszy krok. Dzisiaj oba elementy, serwis i przyjęcie funkcjonowały u nas bardzo dobrze. Świetnie zagrywaliśmy. Z tego co sprawdziłem, zrobiliśmy 8 błędów przy ośmiu asach serwisowych. Nie można chcieć niczego więcej, kiedy cała drużyna tak zagrywa. Poza tym bardzo dobrze przyjmowaliśmy, co z pewnością ułatwia pracę rozgrywającemu. Kawał dobrej roboty „Piwka”, Tomka i Trevora. Dziś zagraliśmy po prostu jako drużyna świetne spotkanie, co jest cudowne, ale musimy się teraz już skupić na sobocie.
Z Niemiec Jastrzębski Węgiel pojechał od razu do Lubina, gdzie jutro (11.03.) rozegra kolejny ligowy mecz z tamtejszym Cuprum.
VfB Friedrichshafen – Jastrzębski Węgiel 0:3 (17:25, 16:25, 13:25). MVP meczu: Tomasz Fornal.
VfB Friedrichshafen: Superlak, Vincić, Nedeljković, Brown, Stern, Peter, Bann (libero) oraz Vicentin, Kohn, Cacić, Biernat
Jastrzębski Węgiel: Boyer, Toniutti, Gladyr, M’Baye, Fornal, Clevenot, Popiwczak (libero) oraz Hadrava, Tervaportti
Czytaj także
