Jastrzębski Węgiel wygrywa w lidze po raz piętnasty
Po sześciu wyjazdowych spotkaniach pomarańczowi wreszcie zagrali we własnej hali. W minioną sobotę (8.02.) w meczu o ligowe punkty podejmowali Trefl Gdańsk i wygrali 3:1.
Pierwszy set był wyrównany, ale końcówkę lepiej zagrali goście, wygrali tę partię 25:21. W kolejnych zwyciężali już siatkarze z Jastrzębia, kolejno do: 19, 21 i 20. Tym samym zrewanżowali się drużynie z Gdańska za porażkę w ćwierćfinale Pucharu Polski. Mówi przyjmujący Jastrzębskiego Węgla, Tomasz Fornal:
Wydaje mi się, że wolałbym zamienić mimo wszystko ten Puchar Polski zwycięstwo na to dzisiejsze, ale nie ma co narzekać, wygrywamy za 3 punkty, plasujemy się na czwartej pozycji, umacniamy się tam, gonimy trzecią więc jak najbardziej wszystko jest pozytywnie, a tego Pucharu szkoda, zapomnijmy o tym, zagraliśmy w tym okresie po Pucharze, przed Pucharem naprawdę dużo dobrych meczy jak z Kazaniem, dzisiejszy mecz też był dobry, więc nie ma co rozpamiętywać tych słabszych, skupmy się na pozytywach, bo one mogą nas napędzić do dobrej gry.
To co nie udało się w Pucharze Polski, udało się dzisiaj – cieszył się także po meczu libero Jastrzębskiego Węgla, Jakub Popiwczak:
Wyjeżdżaliśmy z tej hali, po ostatnim meczu z Treflem, bardzo podrażnieni, bardzo źli na siebie, bo wszystko w tamtym meczu mieliśmy w naszych rękach, przegraliśmy, nie pojedziemy na Final Four, więc dzisiaj dodatkowy smaczek, dodatkowa motywacja, żeby tego Trefla pokonać i się udało (…).
Jastrzębianie nadal zajmują 4. miejsce w ligowej tabeli. W środę (12.02.) rozegrają kolejny mecz Ligi Mistrzów. Do Jastrzębia przyjeżdża utytułowany Zenit Kazań.
MVP: Lukas Kampa.
Jastrzębski Węgiel – Trefl Gdańsk 3:1 (21:25, 25:19, 25:21, 25:20)
Jastrzębski Węgiel: Konarski, Kampa, Gladyr, Vigrass, Lyneel, Fornal, Popiwczak (libero) oraz Bucki, Fromm
Trefl Gdańsk: Filipiak, Janusz, Crer, Grzyb, Halaba, Schott, Olenderek (libero) oraz Sasak, Janikowski, Mordyl