„Jedynym minusem kina w plenerze jest to, że odbywa się tylko raz w roku”
Gdyby o zdanie na ten temat zapytać wszystkich uczestników Letniego Kina w Żorach, to z pewnością uzyskalibyśmy tysiąc podobnych odpowiedzi. Nocne seanse pod gołym niebem od kilku lat cieszą się ogromną popularnością. W "Zielonym Jarze" przy ulicy Boryńskiej od piątku (5.07.) do niedzieli (7.07.) wyświetlono siedem filmów.
Są takie trzy dni w roku, kiedy późnym wieczorem i nocą w „Zielonym Jarze” przy ulicy Boryńskiej w Żorach, mieszkańcy miasta i okolic rozkładają koce, wygodnie się rozsiadają i korzystają z możliwości obejrzenia filmów w kinie plenerowym. Duży, dmuchany ekran – to wszystko, czego potrzeba, by zebrać w jednym miejscu blisko tysiąc osób…
Sukces „Letniego Kina”, o czym świadczy jego ogromna popularność, to dowód, że mieszkańcy regionu chcą tego typu rozrywki. Monika Turoń sprawdziła więc, czy jest możliwość, by w tym roku raz jeszcze spotkać się podczas „Letniego Kina”:
– powiedziała Radiu 90 Jolanta Hrycak, kierownik Kina Na Starówce, które organizuje seanse w plenerze. W przygotowaniach niemałą rolę odgrywa pogoda:
Choć uczestnicy Letniego Kina w Żorach byli zadowoleni z repertuaru, to w przyszłym roku prawdopodobnie sami będą mogli zdecydować o tym, co zostanie wyświetlone na „plenerowym ekranie”.