Jest druga ofiara pożaru w dzielnicy Kleszczów w Żorach, w szpitalu zmarł 45-latek
W poniedziałek tydzień temu (25.02.) ogień wybuchł w jednym z domów. Po godzinie 6.00 rano kłęby dymu wydobywające się z okna na pierwszym piętrze budynku, zauważył przypadkowy kierowca, który zaalarmował służby ratownicze i ruszył na ratunek.
W domu byli dwaj mężczyźni, śmierć na miejscu poniósł 47-latek, młodszy z braci w stanie ciężkim trafił do szpitala, jednak lekarzom nie udało się go uratować. Trwa ustalanie przyczyn tragedii, wstępnie służby mówią o zaprószeniu ognia, taką przypuszczalną przyczyną podali strażacy.