Jest kompromis ws. planu w Pszowie
Nie będzie sortowni śmieci i składowiska odpadów komunalnych w Pszowie. Władze miasta uspokajają mieszkańców, wśród których niepokój wywołały propozycje do nowego planu zagospodarowania przestrzennego.
Prace nad dokumentem trwają od dwóch lat. Dyskusja dotyczy tak naprawdę jednej działki, przy ulicy Kraszewskiego. W ostatnich dniach w Urzędzie Miasta debatowano wspólnie z mieszkańcami okolicy o planach zagospodarowania tego terenu. „Udało się dojść do porozumienia” – mówi Piotr Kowol, wiceburmistrz Pszowa:
Pomysł przedstawiony przez nas, przez miasto został zaakceptowany. Ta działka newralgiczna na granicy miasta Pszów i miasta Rydułtowy będzie z tego planu wyłączona i na tej samej sesji, gdzie będzie podejmowany plan, będzie również podjęta uchwała, że przystępujemy do zmiany planu dla tej działki – i tylko, i na pewno będą tam zapisy, które nie pozwolą na gospodarowanie odpadami komunalnymi na tej działce. Na to zgody burmistrza, rady nie ma i na to nie ma zgody również mieszkańców. Tu mamy całkowite porozumienie z mieszkańcami, że takiej zgody od nikogo nie będzie.
Do czasu uchwalenia nowego planu dla tej działki, nie zostanie ona sprzedana:
Myślę, że uda nam się do pół roku, do 6-7 miesięcy całą sprawę zamknąć, tym bardziej że oczekiwania mieszkańców idą w tym kierunku, że nie chcą tam zgody na śmieci komunalne, ale nie wykluczają możliwości prowadzenia produkcji z wykorzystaniem odpadów innych aniżeli komunalne np: produkcja peletu, zbiórka złomu, odzysk czegokolwiek. Na pewno tam nie będzie śmieci komunalnych– dodaje Kowol.
Najbliższa sesja Rady Miasta w Pszowie, to nie żart: 1 kwietnia.
Formularz Daj znać czeka na Wasze informacje! Dzieje się coś ważnego? Nie zwlekaj – napisz do nas.
Wyślij zdjęcie, czy film lub po prostu opisz co się stało. Zostań naszym pierwszym źródłem informacji.
