Radio 90 logo

MUZYKA WYBRANA DLA CIEBIE • Cieszyn 95.2 fm • Rybnik 90 fm Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

„Jestem w formie, staruje po najwyższe cele.” Jan-Krzysztof Duda w Radiu 90

Facebook Twitter

Przed nami Mistrzostwa Europy w szachach błyskawicznych w Katowicach. W tym roku z powodu pandemii odbędą się online. Jednym z faworytów zawodów jest 22-letni Jan-Krzysztof Duda, jeden z najlepszych szachistów na świecie.

Na wtorkowej (15.12.) konferencji prasowej, tuż przed mistrzostwami rozmawiał z nim nasz reporter Przemek Niedźwiecki.

Radio 90: Janek, jaki jest Twój cel na najbliższych Mistrzostwach Europy w szachach błyskawicznych?

Jan-Krzysztof Duda: Planuje zdobyć złoto (śmiech), każdy medal jest dobry, ale wiadomo- złoto najlepsze.

Radio 90: Często trenujesz?

Jan-Krzysztof Duda: Tak, trenuje codziennie. Jestem w pierwszej dwudziestce na świecie, gdybym nie trenował, to nie tyle bym stanął w miejscu, ale bym się cofał, bo wszyscy inni trenują. Trenuję różną ilość godzin, bo jakby to powiedzieć: w testach psychologicznych mi wyszło, że systematyczność nie jest moją najlepszą stroną. (śmiech) Nie trenuję o ustalonych godzinach, ale kilka godzin dziennie muszę poświęcić na trening. To już Kasparow uważał, że trening jest najważniejszą rzeczą, a sama gra to jest tylko sprawdzenie swoich umiejętności. Bez treningu w tym sporcie nie da się za wiele osiągnąć.

Radio 90: Wzrasta poziom rozgrywek szachowych?

Jan-Krzysztof Duda: Tak, szczególnie w ostatnich 20-30 latach nastąpił niesamowity skok. Głównie dlatego, że powstały komputery, silniki szachowe. Teraz mają taką moc obliczeniową, że człowiek nie ma absolutnie żadnych szans. Przez rozwój komputerów zmieniła się też ludzka percepcja gry, szczególnie wzrosły możliwości obronne. Kiedyś były utarte kanony i na ich podstawie ustalano swoją pozycję jako wygraną albo przegraną. Dzisiaj nawet w najbardziej beznadziejnych sytuacjach gracze szukają przypadkowych, taktycznych możliwości kombinacyjnych. Komputery nas tego nauczyły, że nawet z pozornie beznadziejnej sytuacji, może się znaleźć jakieś wyjście. Przez to też wzrosło zacięcie na szachownicy, gracze są bardziej czujni i szukają. Ogólnie poziom wiedzy jest też dużo większy i ta wiedza jest bardziej dostępna. Nawet bym powiedział, że jest nadmiar wiedzy. Dzięki komputerom też przygotowanie debiutu, czyli przygotowania początkowej fazy ruchu wzrasta. Pierwszych np. dwadzieścia ruchów możemy rozegrać bardzo optymalnych.

od lewej: Daniel Sadzikowski (arcymistrz), Marcin Krupa (prezydent Katowic), Jan-Krzysztof Duda (arcymistrz), Łukasz Turlej (wiceprezydent Międzynarodowej Federacji Szachowej FIDE)

Radio 90: Partia szachowa to też jest rozgrywka psychologiczna?

Jan-Krzysztof Duda: Tak, to także walka psychologiczna, chociaż jeden z mistrzów świata zasłynął stwierdzeniem, że nie wierzy w psychologię, wierzy w dobre ruchy. To jest głównie walka pomiędzy dwoma przeciwnikami, chociaż z założenia, szachy są remisową grą. Białe są minimalnie lepsze, bo zaczynają, ale zasadniczo są remisowe i to jest kwestia psychologii, różnic pomiędzy zawodnikami. Na tym też polega nasze przygotowanie, jak wiem z kim gram, to są bazy z milionami partii, śledzę mojego przeciwnika, patrzę jak gra, co lubi, czego nie lubi, jakie gra debiuty. W ogóle do treningu na najwyższym poziomie nie jest dzisiaj szachownica potrzebna, tylko komputer wystarcza.

Radio 90: Twoja najtrudniejsza rozegrana parta dotychczas?

Jan-Krzysztof Duda: No chyba ta partia z Magnusem Carlsenem. To była partia wyczerpująca, także emocjonalnie. Wtedy słabo w ogóle wszedłem w ten turniej, miałem tylko 0,5 punktu z 4 partii, co mi się praktycznie nie zdarza. Rozpocząłem od trzech porażek, potem jedną partię zremisowałem, ale przegrałem w dogrywkach i w 5. rundzie grałem z Magnusem. Trzeba powiedzieć, że to go też sprowokowało do ostrzejszej gry, ponieważ on raczej słynie z takiej technicznej, powolnej gry, takiej polegającej na „duszeniu przeciwnika”. Magnus zagrał ostro, przez to powstał ostry debiut. Potem wywiązała się dziwna pozycja, bo ja miałem przewagę materialną, ale miałem też słabego króla, on miał permanentną rekompensatę za to. To była trudna pozycja do gry traktowana jako równa. Potem podstawiłem wariant, ale na szczęście się okazało, że mam alternatywny wariant, który wygrywa. Przypadkowo trochę, ale wygrywa. Potem miałem jeszcze problemy z realizacją kompletnie wybranej pozycji. Grałem 20 ruchów dłużej, niż powinienem, ale to zwycięstwo nigdy nie było poddane pod wątpliwość.

Radio 90: Jak długo graliście?

Jan-Krzysztof Duda: Dokładnie nie pamiętam, ale myślę, że około 5 godzin. Sama postać Magnusa odbiera energię, bo wiadomo, jest super gwiazdą i wywiera presję samym sobą. On wcześniej nie przegrał przez ponad dwa lata, dokładnie przez 820 dni.

Radio 90: Jak się czułeś po tym zwycięstwie?

Jan-Krzysztof Duda: To było bardzo miłe. Fajnie, że to akurat na mnie trafiło, że ze mną przegrał pierwszą partię, bo w tym turnieju przegrał jeszcze jedną. To od razu sprawiło, że ten mój turniej przeobraził się z beznadziejnego w miarę dobry. Jak go zaszachowałem, emocje buzowały. Na pewno było to bardzo fajne doświadczenie i chciałbym je powtórzyć. (śmiech)

Radio 90: Jakie masz plany na najbliższą przyszłość?

Jan-Krzysztof Duda: Gram teraz Mistrzostwa Europy, potem w połowie stycznia 2021 roku gram turniej w Holandii, taki Wimbledon szachów w mieście Wijk Aan Zee. To będzie już 83. edycja tego turnieju. Będzie tam miks czołówki światowej z młodymi talentami, m. in. też tam będzie grał Magnus Carsen i Fabiano Caruana, czyli mistrz świata i wicemistrz świata.

Radio 90: Planujesz poprawić swoją pozycję w światowym rankingu?

Jan-Krzysztof Duda: Wiadomo im wyższy ranking, tym lepiej. Oczywiście wiem, że to jest ciężkie, bo jak na wyższy się ranking wchodzi, tym łatwiej go stracić i potem trudniej polepsza. Ten turniej w Holandii to będzie bardzo ciężki turniej, długi, bo 13 rund, czyli 13 dni samego grania. Liczę na to, że w końcu przełamię tę passę nie najlepszych turniejów i się pokażę z dobrej strony.

Od lewej: Daniel Sadzikowski (arcymistrz), Jan-Krzysztof Duda (arcymistrz)

Radio 90: Trenujesz intelekt jeszcze w jakiś inny sposób?

Jan-Krzysztof Duda: Nie, szachy mi w pełni wystarczają. (śmiech)

Radio 90: Dbasz także o kondycję fizyczną?

Jan-Krzysztof Duda: Tak, kondycja fizyczna jest ważna, szczególnie na tym światowym poziomie, ponieważ partie są często długie, najdłużej zdarzyło mi się grać 7 godzin jedną partię. Na turniejach się gra np. w tygodniu około 50 godzin. Sam biegam i pływam. Lubię też na siłownie pochodzić, pojeździć na nartach czy pograć w tenisa ziemnego.

Radio 90: Można powiedzieć, że mamy renesans szachów w Polsce to również dzięki Twoim wynikom.

Jan-Krzysztof Duda: Bardzo mnie to cieszy, że w Polsce szachy stają się coraz bardziej popularne. To też jest mój cel, jako najlepszego zawodnika w Polsce, aby promować tę dyscyplinę.

Radio 90: Dziękuję za rozmowę.

Jan-Krzysztof Duda: Dziękuję.

Jan-Krzysztof Duda wygrał w tym roku dwa razy z mistrzem świata Magnusem Carlsenem oraz z wicemistrzem świata Fabiano Caruaną. Mecz z Caruaną w internecie oglądało milion osób.

O zwiększającej się popularności szachów w Polsce rozmawialiśmy z Łukaszem Turlejem, Wiceprezydentem Międzynarodowej Federacji Szachowej.

Radio 90: Faktycznie zauważa Pan zwiększone zainteresowanie szachami wśród ludzi?

Łukasz Turlej: Jak zaczęła się pandemia, to liczba osób grających w szachy się zwiększyła. Przez internet, ale też, kiedy całe rodziny były zamknięte w domach, te szachy, czasem gdzieś zakurzone były używane. Teraz zarówno wyniki Jana Krzysztofa-Dudy, który jest fantastycznych w szachach internetowych, wygrywa praktycznie z każdym. Nie ma na świecie osoby, z którą by nie wygrał. Także te partie klasyczne, to są już powoli mecze, które oglądają miliony osób. Ja się bardzo cieszę, że Jan-Krzysztof Duda, zawodnik naszej katowickiej ekstraligowej drużyny GKS Katowice będzie miał okazję udowodnić- na imprezie rozgrywanej w takim wirtualnym spodku- ten swój kunszt. Też pierwszy raz od wielu lat szachista jest nominowany w plebiscycie na sportowca roku.

Łukasz Turlej, wiceprezydent Międzynarodowej Federacji Szachowej FIDE

Radio 90: Mamy takiego Lewandowskiego wśród szachistów?

Łukasz Turlej: Jan-Krzysztof Duda ciężko pracuje, ma cały plan pracy, żeby być w dobrej formie także fizycznej. Te kluczowe partie często się rozstrzygają w końcowych minutach, jeden słabszy ruch może zadecydować o zwycięstwie i tutaj ta kwestia fizyczności jest istotna, aby móc wygrywać. Popularność szachów w Polsce i na świecie rośnie, widzimy to i nas to cieszy. Cieszymy się, że w Katowicach dzięki wielkiej przychylności ze strony władz miasta i prezydenta Marcina Krupy szachy się rozwijają, działa także profesjonalnie Śląski Związek Szachowy. Teraz czekamy na sukces organizacyjny kolejnych imprez szachowych.

Przypomnijmy, trwają Mistrzostwa Europy w szachach błyskawicznych online. W zawodach startuje około 20 Polaków. Rozgrywki można śledzić także na radio90.pl.

Czytaj także:

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj