Przejdź do menu głównego Przejdź do treści

REKLAMA

Jeszcze jest nadzieja… ROW Rybnik zagra w barażach o utrzymanie w IV lidze

Misja ROW Rybnik w barażach zagra z zespołem z Myszkowa. Stawką meczu? Bardzo wysoka - ROW Rybnik walczy o utrzymanie w IV lidze. - Musimy dać z siebie wszystko - podkreślają zawodnicy.

ROW Rybnik

Szacowany czas czytania: 03:05

Piłkarze ROW Rybnik zagrają w barażach o utrzymanie w czwartej lidze

Rybniczanie, przegrali ostatni, sobotni (09.06) wyjazdowy mecz 1:3 z Decorem Bełk ale zajęli 10 miejsce w tabeli na zakończenie sezonu. To nie przekreśla ich szans. Przypomnijmy, że teraz nastąpi reorganizacja rozgrywek, w przyszłym sezonie będzie jedna czwarta liga na Śląsku zamiast dwóch i dlatego z każdej grupy spada po 6 zespołów. Mogło być ich więcej, wszystko zależało od tego ile śląskich drużyn opuści trzecią ligę i spadnie do czwartej. Ostatecznie utrzymanie zapewniła sobie Unia Turza Śląska i dzięki temu ROW dostał szanse gry w barażach. Zmierzy się w nich z 10 zespołem pierwszej grupy śląskiej czwartej ligi, MKS-em Myszków. Walka o utrzymanie trwa – mówił po meczu z Bełkiem kapitan ROW-u, Jan Janik:

Jan Janik: Dzięki wynikom innych drużyn, na które liczyliśmy, dopisało nam – można powiedzieć w końcówce szczęście – i mamy możliwość grania w barażach. Teraz nie liczy się już tak naprawdę nic innego, nie liczy się to, co było, liczy się tylko to, co przed nami. Mamy dwa najważniejsze mecze w tym sezonie. Musimy zrobić wszystko, aby ROW Rybnik został w tej lidze, nic innego nie ma znaczenia. Cel jest jeden taki sam od początku sezonu utrzymanie tego klubu, tej drużyny w czwartej lidze. Dopóki piłka w grze, dopóki mamy na to szanse, zrobimy wszystko, żeby tak właśnie było.

Jan Janik

Los dał nam szansę i musimy ją wykorzystać – dodaje trener ROW-u, Dawid Jóźwiak:

Dawid Jóźwiak: W trakcie sezonu mnóstwo pecha, na sam koniec się ta karta odwróciła. Zawsze tak zawsze jest w przyrodzie, że nic nie ginie i suma szczęścia zawsze jest równa zeru. Dzięki zwycięstwu Turzy i Ornontowic  mamy szansę jeszcze tego sezonu nie przekreślić i walczyć w pozostałych dwóch meczach. Od teraz wiadomo sprawę Misja Myszków i przygotujemy się do meczu pierwszego, zrobimy wszystko, żeby tam wygrać i spokojnie grać u siebie w rewanżu.

Dawid Jóźwiak

Wracając do sobotniego meczu, było to ostatnie spotkanie Marcina Domagały w roli szkoleniowca Decoru Bełk, który opuszcza drużynę. Zwycięstwem jego zespół zrewanżował się drużynie z Rybnika za przegraną w Pucharze Polski:

Marcin Domagała: Nie traktowałem tego w ten sposób. Natomiast udał się mój ostatni mecz, bo dzisiaj właśnie kończę współpracę w Bełku, więc z tego się cieszę, że kończę zwycięstwem. Kończę piątym miejsce, ono jest satysfakcjonujące dla mnie, natomiast gdybyśmy nie wygrali tego meczu, moglibyśmy być niżej, więc cieszę się z tego piątego miejsca. Dwa lata spędzone w pierwszym sezonie – trzecie miejsce, w tym gorsze – piąte, ale myślę, że ten sezon był cięższy. Myśmy mieli mnóstwo kontuzji i mnóstwo problemów, a zespół podniósł to. Jesteśmy dzisiaj zadowoleni, ja na pewno.

Marcin Domagała

Dodajmy, że barażowe mecze ROW Rybnik kontra MKS Myszków zaplanowano na najbliższą sobotę (15.06 godz. 11:00) i na wtorek (18.06 godz. 17:30) w przyszłym tygodniu. Najpierw zespoły zmierzą się w Myszkowie, później w Rybniku.

Czytaj także:

REKLAMA