JKH GKS Jastrzębie przegrywa z GKS Tychy w emocjonujących derbach
W niedzielę (24.11) hokeiści JKH GKS Jastrzębie musieli uznać wyższość drużyny GKS Tychy, przegrywając na wyjeździe 1:3. Mimo ambitnej gry i honorowego gola Hannu Kuru, jastrzębianie nie zdołali podtrzymać zwycięskiej passy, co skutkowało chwilowym wypadnięciem z podium Tauron Hokej Ligi.
JKH GKS Jastrzębie przegrywa z GKS Tychy
Spotkanie na Stadionie Zimowym obfitowało w zacięte pojedynki i momenty, które mogły przesądzić o losach meczu. Oba zespoły miały swoje szanse w przewagach, jednak brak skuteczności i świetne interwencje bramkarzy – Tomasza Fucika z GKS Tychy i Macieja Miarki, który zastąpił Vilho Heikkinena w bramce JKH GKS Jastrzębie, nie pozwoliły na zmianę wyniku przez większość czasu gry.
Pierwsze trafienie dla GKS Tychy zanotował Bartłomiej Pociecha, pokonując jastrzębskiego bramkarza już w 7. minucie meczu. Odpowiedź JKH GKS Jastrzębie nadeszła w drugiej tercji, kiedy to Hannu Kuru wykorzystał doskonałe podanie Aleksi Makeli, wyrównując stan rywalizacji. Niestety dla jastrzębian, końcówka meczu należała do gospodarzy, którzy dzięki trafieniom Jana Krzyżka i skutecznej kontrze z udziałem Bartłomieja Pociechy i Joonasa Monto, ustalili wynik spotkania na 3:1.
Porażka w Tychach oraz wyniki innych spotkań sprawiły, że podopieczni Roberta Kalabera muszą na chwilę pożegnać się z miejscem na podium ligi. Kolejna okazja do zdobycia punktów nadarzy się już w piątek, kiedy to JKH GKS Jastrzębie zmierzy się z KH Energa Toruń.
GKS Tychy – JKH GKS Jastrzębie 3:1 (1:0, 0:1, 2:0)
1:0 Pociecha – Lehtonen – Monto 06:11
1:1 Kuru – Makela 24:06 4/5
2:1 Krzyżek – Gościński – Ahola 55:35
3:1 Pociecha – Monto – Heljanko 58:51
JKH GKS Jastrzębie: Miarka – Ronkainen, Makela, Kaleinikovas, Kuru, Pulkkinen – Żurek, Bagin, Kasperlik, Rac, Kiełbicki – Kunst, Hanzel, Urbanowicz, Ł. Nalewajka, R. Nalewajka – Górny, Blomberg, Sołtys, Ślusarczyk, Zając.
Czytaj także:
- Pracowity weekend hokeistów JKH GKS Jastrzębie. Derby z Katowicami i drużyną z Tychów
- JKH GKS Jastrzębie nie dał rady mistrzom Polski