JKH GKS przegrał w Tychach po serii rzutów karnych
Walczyli dzielenie, ale ostatecznie przegrali po serii rzutów karnych. Hokeiści JKH GKS-u Jastrzębie musieli wczoraj (03.01.) uznać wyższość GKS-u Tychy. Przypomnijmy, to zespół, który pod koniec minionego roku wywalczył Puchar Polski. Mecz na lodowisku tyskiego Stadionu Zimowego był emocjonujący od początku do końca.

Szacowany czas czytania: 00:57
Jastrzębianie, choć zaczęli spotkanie od straconego gola, ostatecznie wygrali pierwszą tercję 3:2 po golach Fina Tuukki Rajamaeki, Czecha Jozefa Mikyski i Arkadiusza Kostka. Ten ostatni co ciekawe zdobył bramkę w ostatniej sekundzie tej tercji. Gospodarze wyrównali w kolejnej odsłonie meczu, a wynik nie zmienił się już do końca regulaminowego czasu gry.
Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia, a rzuty karne lepiej strzelali gospodarze, którzy dopisali do swojego konta dwa punkty, JKH GKS zdobył jeden. W tabeli Polskiej Hokej Ligi jastrzębianie zajmują 5. lokatę. W piątek (06.01.) zagrają na Jastorze z Comarch Cracovią, początek meczu o 17.
3 stycznia 2022, Tychy, 18:00
GKS Tychy – JKH GKS Jastrzębie 4:3 k. (2:3, 1:0, 0:0, k. 3:1)
1:0 Jeziorski (Pociecha, Dupuy) 01:37 5/4
1:1 Rajamaeki (Urbanowicz, Bryk) 08:18
2:1 Krzyżek (Nilsson) 09:40
2:2 Mikyska (Bryk, Kaleinikovas) 12:54 5/4
2:3 Kostek (Rajamaeki, Paś) 19:59
3:3 Mroczkowski (Pociecha, Dupuy) 38:50
4:3 Mroczkowski 65:00 (dec. karny)
JKH GKS Jastrzębie: Balizs (od 09:40 Kieler) – Sevcenko, Bryk, Urbanowicz, Paś, Rajamaeki – Kostek, Viinikainen, Kaleinikovas, Mikyska, Svec – Górny, Jansons, Blanik, Freidenfelds, Sinegubovs – Horzelski, Kamienieu, Ł. Nalewajka, Jarosz, Pelaczyk.
Czytaj także: