JSW Jastrzębski Węgiel triumfuje i wygrywa Puchar Polski
JSW Jastrzębski Węgiel przełamał serię finałowych porażek w TAURON Pucharze Polski siatkarzy. W decydującym, finałowym starciu jastrzębianie pokonali drużynę z Zawiercia i w końcu sięgnęli po puchar! To było niezwykle emocjonujące spotkanie!

Szacowany czas czytania: 02:16
Udało się! JSW Jastrzębski Węgiel sięgnął po Puchar Polski
Siatkarze Jastrzębskiego Węgla dokonali w krakowskiej hali rzeczy niesamowitej – po siedmiu próbach, w końcu udało im się wywalczyć Puchar Polski. W ostatecznej potyczce jastrzębianie pokonali drużynę, która przed rokiem wyrwała im wygraną – Aluron CMC Wartę Zawiercie. Tym razem spotkanie zakończyło się wynikiem 3:1 dla ekipy z Jastrzębia. Mecz obfitował w zwroty akcji, nie brakowało dyskusji pod siatką, a to wszystko w wyjątkowej oprawie – hala w Krakowie dosłownie pękała w szwach.
Niedzielny finał był powtórką sprzed roku. Wówczas faworyzowani jastrzębianie nie poradzili sobie z Aluron CMC Wartą, urywając jej tylko jednego seta. Tym razem mieliśmy do czynienia w powtórką – bo jednego seta zdołali rywalom urwać zawodnicy Zawiercia.
To Warta lepiej weszła w to spotkanie, na parkiecie wśród zawodników Aluronu widać było dużą pewność siebie. I to wystarczyło w zasadzie do wygrania pierwszego seta do 18. Druga odsłona spotkania też nie zaczęła się dobrze dla ekipy JSW. Problemy w ataku miał Łukasz Kaczmarek, który tak świetnie zaprezentował się w starciu półfinałowym. Warta szybko odskoczyła na trzy punkty, a jastrzębianie gonili. Do głosu doszli oni dopiero w końcówce seta, co dało im wygraną do 22.

Na początku trzeciej partii znów pod siatką szybko zrobiło się gorąco, początkowo minimalną przewagę miał Jastrzębski Węgiel, ale Warta szybko doprowadzała do remisów. Prowadzenie co rusz przechodziło z rąk do rąk, ale ostatecznie więcej zimnej krwi w końcówce zachowali jastrzębianie.
Prowadzenie w meczu podziałało dobrze na ekipę Pomarańczowych, którzy w czwartym secie rozpoczęli od kilku mocnych uderzeń i prowadzenia 6:3. Mistrzowie Polski – wydawało się, że kontrolują seta, jednak tym razem to zawiercianie zdecydowali się na szaleńczą pogoń i doprowadzili do remisu po 23. W końcówce emocje aż kipiały, sędzia długo analizował powtórki akcji, a gra toczyła się na przewagi. Ostatecznie to jastrzębianie zdobyli o dwa punkty więcej od rywali i to oni przy stanie 30:28 mogli rozpocząć świętowanie.
JSW Jastrzębski Węgiel – Aluron CMC Warta Zawiercie 3:1
JSW Jastrzębski Węgiel: Kaczmarek, Huber, Carle, Tonutti, Brehme, Fornal – Popiwczak (libero) oraz Żakieta, Finoli
Aluron CMC Warta Zawiercie: Butryn, Bieniek, Russell, Tavares, Gladyr, Kwolek – Perry (libero) oraz Zniszczoł
Czytaj także: