Radio 90 logo

MUZYKA WYBRANA DLA CIEBIE • Cieszyn 95.2 fm • Rybnik 90 fm Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

JSW: Ta odmowa będzie skutkować utratą wielu miejsc pracy

Facebook Twitter

Jastrzębska Spółka Węglowa chce wydobywać węgiel pod Żorami. Władze miasta mówią stanowcze NIE. Chodzi o kopalnię Borynia, której koncesja na wydobycie kończy się za 12 lat, jeżeli zostaną udostępnione nowe pokłady na złożu Żory Warszowice, przetrwa ona do 2040 roku.

Decyzja żorskich samorządowców komplikuje rozwój JSW. Tamtejsi radni chcą w inny sposób dbać o rozwój gospodarczy miasta. Tymczasem Jastrzębska Spółka Węglowa nie składa broni. Mówi Katarzyna Jabłońska Bajer rzecznik JSW:

Jako pracodawca i przedsiębiorca znaleźliśmy się w bardzo trudnym położeniu. Jesteśmy odpowiedni za zagospodarowanie tego złoża, które jest własnością państwa. To oznacza utratę znacznej ilości miejsc pracy. Uważam, że też musimy sobie jedno wyjaśnić, ponieważ my nigdy nie mówiliśmy, że jesteśmy zainteresowani prowadzeniem eksploatacji pod miastem, bo ludzie sobie od razu wyobrażają, że my wejdziemy pod bloki, pod rynek. A my prosiliśmy tylko o to, żeby wpuszczono nas na obszar administracyjny Żor, czyli do obrzeżnych dzielnic.

Rzecznik JSW zapowiada w rozmowie z Arkadiuszem Żabką prowadzenie dalszych działań, które mają doprowadzić do uzyskania zgody władz miasta na fedrowanie pod Żorami:

Tak tej sytuacji oczywiście nie możemy zostawić, ponieważ odpowiadamy za zagospodarowanie tego złoża. Będziemy czynili kroki zmierzające do uzyskania zgody rady miasta. Trudno nam jakoś tak na gorąco to komentować, ponieważ dopiero musimy się nad tym zastanowić, sprawdzić, jakie mamy możliwości prawne. Będziemy albo składać odwołanie od tej decyzji, bądź po raz kolejny będziemy składać wniosek.

Dodajmy, że w kopalniach Jastrzębskiej Spółki Węglowej pracuje około 2,5 tysiąca mieszkańców Żor.

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj

Jak mija dzień? Sprawdź najważniejsze wiadomości z 29 marca 2024