Ju-jitsu na liście sportów priorytetowych w Wodzisławiu Śląskim [FOTO]
Ju-jitsu zostanie wpisane na listę sportów priorytetowych w Wodzisławiu Śląskim. Taką deklarację złożył na V Gali Judo Akademii Sportowej Top Team przewodniczący Rady Miasta, Dezyderiusz Szwagrzak. Jak wiecie z Radia 90: trenerzy i rodzice zawodników mocno zabiegali o to, by ta dyscyplina została wpisana do Strategii Sportu.
Nad Strategią Sportu pracowała Rada Sportu, która ostatecznie wybrała cztery sporty priorytetowe: piłkę nożną, koszykówkę, siatkówkę i biathlon. Rada Miasta wstrzymała prace nad dokumentem, by ostatecznie wprowadzić w nim zmiany.
Głosowanie nad Strategią Sportu dla Wodzisławia planowane jest na czerwcowej sesji.
-mówi Dezyderiusz Szwagrzak, przewodniczący Rady Miasta Wodzisławia Śląskiego.
Dezyderiusz Szwagrzak: Decyzje już zapadły, między innymi właśnie dlatego radni wycofali Strategię Sportu, którą przygotował pan prezydent, żeby ustalić te dyscypliny priorytetowe. Został powołany zespół nieformalny, który od kilku miesięcy tę Strategię Sportu omawia. Mamy już między innymi ustalone dyscypliny priorytetowe. Ju-jitsu będzie dyscypliną priorytetową, między innymi dzięki temu, że Sandra Pniak i jej zespół mają bardzo fajne sukcesy. Po co szukać drugiego Małysza, budować skocznię, skoro możemy się skupić na dyscyplinie, która w Wodzisławiu bardzo dobrze się rozwija.
W strategii mają znaleźć się oprócz ju-jitsu, piłka nożna męska i kobieca na szczeblu centralnym, siatkówka kobieca oraz biathlon. Na co może liczyć Akademia Sportowa Top Team, jak i pozostałe kluby, które znajdą się w koszyku dyscyplin priorytetowych?
Dezyderiusz Szwagrzak: Po pierwsze to kwestie dotacji, powinny być większe dla tych dyscyplin, żeby je jak najmocniej wspierać. Druga sprawa to kwestia całego zaplecza sportowego, jeśli chcemy by dyscypliną priorytetową była piłka nożna- mamy przecież Odrę Wodzisław- to dbamy o zaplecze, o stadion. Jeśli mamy ju-jitsu, to sportowcy potrzebują miejsca, w którym będą mogli ćwiczyć i też miasto powinno w tym kierunku iść (…). Nie jest dla mnie oraz dla radnych zrozumiałe, że w mieście prawie 50-tysięccznym nie możemy wygospodarować sali, która będzie bezpieczna dla treningów ju-jitsu.
Informacja o decyzji radnych była dużym zaskoczeniem dla założycielki Akademii Sportowej Top Team, Mistrzyni Świata z 2017 roku i trenerki, Sandry Pniak.
Sandra Pniak
Sandra Pniak: Bardzo mnie to zaskoczyło, tym bardziej, że jakiś czas wcześniej mocno rodzice walczyli o to, by nasza dyscyplina znalazła się w dyscyplinach priorytetowych. My jesteśmy dużym klubem, więc były duże emocje, gdy ta informacja została oficjalnie przedstawiona. Wywołało to mega wzruszenie, bardzo się cieszymy, że ta nasza ciężka praca została doceniona. Idziemy do przodu, cały czas chcemy więcej, i mocniej, i lepiej. Od lutego zaczęliśmy treningi w Radlinie, mamy tam dwie pełne grupy, więc od września będziemy jeszcze bardziej tam się rozwijać. Zostaliśmy ciepło przyjęci w Radlinie, jest zainteresowanie tym co robimy dla dzieci, nic tylko pracować dalej.
A za co młodzi zawodnicy wodzisławskiej akademii lubią treningi? Posłuchaj rozmowy Moniki Sokołowskiej:
W Akademii Top Team sztuki walki trenuje około 150 zawodników. To judo, jujitsu i zapasy. A Strategia Sportu w Wodzisławiu ma obowiązywać do 2028 roku.
Zobacz galerię zdjęć z V Gali Judo Top Team (fot. Akademia Sportowa Top Team):
Czytaj także:
