Już nie tylko nurkowie, ale także wojsko ma pomagać w akcji ratowniczej w KWK Zofiówka
Wojskowy samochód późnym popołudniem wjechał na teren kopalni Zofiówka. Tam od soboty (5.05.), 900 metrów pod ziemią trwają poszukiwania 3 górników, zaginionych po wstrząsie. Jak poinformował na Twitterze Mariusz Błaszczak, Minister Obrony Narodowej, mundurowi włączą się w akcję ratowniczą w kopalni.
To piąta doba poszukiwań trzech górników uwięzionych 900 metrów pod ziemią. Akcja prowadzona jest w ekstremalnie trudnych warunkach. Jak już was informowaliśmy ratownicy natrafili na rozlewisko wody. Trzeba ją wypompować. Szacuje się, że może to potrwać nawet 10 godzin. Do południa w czwartek (10.05.) mają zostać zainstalowane wszystkie cztery pompy, do tej pory zamontowano trzy.
Chodnik po wstrząsie ma w niektórych miejscach zaledwie 40 cm wysokości. To nie pozwala przejść dalej – mówił prezes Daniel Ozon:
W środę (9.05.) wieczorem do KWK Zofiówka przybyło wojsko – to Marynarka Wojenna z Gdyni. Możliwe, że w akcji wykorzystany zostanie wojskowy sprzęt:
Równolegle prowadzony jest także odwiert do chodnika za zbiornikiem wodnym, do godziny 18.00 w środę wykonano 20 ze 100 metrów odwiertu. Poziom metanu spadł do bezpiecznego poziomu. Kolejną konferencję zaplanowano na czwartek na godzinę 12.00.