Już po raz 31. pobiegli w Baborowie
Dzieci, dorośli oraz seniorzy z całego regionu Śląska i Opolszczyzny, każdego roku spotykają się w Baborowie, aby wziąć udział w biegu ulicami tego miasta.
Na biegu reporter Radia 90 rozmawiał z burmistrzem Baborowa Tomaszem Krupą.
Przemek Niedźwiecki: Panie burmistrzu Bieg Baborowa im. Edwarda Gorczyńskiego to już tradycja.
Tomasz Krupa: Tak, zgadza się. Mieliśmy w ubiegłym roku 30. jubileuszowy Bieg Baborowa. Chcemy w przyszłości trochę zmienić formułę tego biegu, tradycję chcemy zachować, ale mam nadzieję, że trochę to wydarzenie uda nam się urozmaicić. Mamy gminy sąsiedzkie, miejscowości zaprzyjaźnione, robią nam dużą konkurencje i bardzo się cieszymy z tego, bo to jest upowszechnianie sportu, zdrowego trybu życia. Chcemy się rozwijać, nie trzymać się tylko tych starych formuł, które się przyjęły, ale chcemy przyciągnąć jeszcze więcej dzieciaków. Już mamy dobrze zrobiony bieg, ale chcemy go jeszcze udoskonalić.
Przemek Niedźwiecki: Proszę uchylić rąbka tajemnicy…
Tomasz Krupa: Niech na chwilę obecną pozostanie to jeszcze tajemnicą.
Przemek Niedźwiecki: Bieg Baborowa to także piknik rodzinny.
Tomasz Krupa: W tym roku udało nam się połączyć dwie imprezy i z tego, co widzimy, ta forma zostanie już zaplanowana na przyszłe lata w naszym kalendarzu. 31. Bieg Baborowa im. Edwarda Gorczyńskiego połączony z licznymi atrakcjami towarzyszącymi związanymi ze sportem, ale też zdrowiem człowieka. Mamy pokazy reanimacji, pierwszej pomocy, badanie lekarskie- to wszystko tutaj mamy. Do tego dochodzi nam w tym roku eko festiwal: „Festiwal w rytmie natury”, gdzie mamy pozyskane również środki z Urzędu Marszałkowskiego przez jedno z lokalnych stowarzyszeń „Ekologika Baborów”, które współpracuje z wieloma osobami, z wieloma stowarzyszeniami. Dzisiaj mamy pokaz zwierząt hodowlanych oraz zwierząt ozdobnych. Są atrakcje dla dzieci, ale to wszystko po zakończeniu biegu głównego, żeby jedna impreza z drugą ze sobą nie konkurowały.
Przemek Niedźwiecki: Bieg Baborowa łączy pokolenia.
Tomasz Krupa: Tak, zdecydowanie. Mieliśmy przed chwilą małe skrzaty, potem trochę starszych i w końcu najstarszych. Najstarsi to są u nas uczestnicy powyżej 70. roku życia a najmłodsi, widziałem dzisiaj 7-miesięczne dziecko, ale na rękach rodziców oczywiście i to jest fajne, że tak jak Pan powiedział, ten bieg łączy pokolenia.
Przemek Niedźwiecki: Dziękuję za rozmowę.
Tomasz Krupa: Dziękuję również.
